Trzy osoby nie żyją, a 13 jest rannych – to bilans walk ukraińskiego wojska z separatystami w Mariupolu w okręgu donieckim. Zabici to separatyści, którzy nocą przypuścili szturm na jednostkę wojskową. Ukraińskie wojsko odpowiedziało ogniem. Dziś w Genewie szefowie dyplomacji Unii, Rosji, Ukrainy i USA mają dyskutować o sposobach wyjścia z kryzysu.
Kilkuset niezidentyfikowanych napastników, wśród nich osoby ubrane w mundury i kamizelki kuloodporne, zaatakowało w nocy batalion ukraińskich wojsk wewnętrznych stacjonujący w Mariupolu. Postawili dowództwu ultimatum: „albo przechodzą na stronę narodu, albo za 15 minut rozpocznie się szturm”. Ludzie, którzy zgromadzili się przed bramą, zażądali od żołnierzy, aby „podzielili się bronią”. Zaczęli obrzucać wojskowych koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi. Słychać było też strzały z broni palnej. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
Ukraińska telewizja Espreso podała, że szturm powstrzymał odział specjalny ALFA ukraińskiej służby bezpieczeństwa (SBU). Siłami separatystów miał natomiast dowodzić oficer wywiadu rosyjskiej armii. „Trzech prorosyjskich separatystów zostało zabitych, 13 zostało rannych, a 63 zatrzymano podczas zajść w nocy ze środy na czwartek w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy” – poinformował dziś Arsen Awakow. Jak dodał szef ukraińskiego MSW, po stronie ukraińskiej nie ma strat. Siły jednostki zostały wzmocnione przez oddziały specnazu Omega.
Starcia w Mariupolu to wynik trwającej od trzech dni operacji ukraińskiego wojska, które próbuje odzyskać zajęte przez prorosyjskich separatystów budynki administracji rządowej w kilku miastach wschodniej Ukrainy. Blokujący je ludzie wysuwają żądania szerszej autonomii i zacieśnienia więzi z Rosją. Twierdzą, że stanowią część samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. We wtorek odbite zostało z rąk separatystów lotnisko w Kramatorsku.
Dziś w Genewie szefowie dyplomacji Unii, Rosji, Ukrainy i USA mają dyskutować o sposobach wyjścia z kryzysu. Osobno do rozmów mają usiąść także szefowie rosyjskiej i ukraińskiej dyplomacji Siergiej Ławrow i Andrij Deszczyca. Od wczoraj w Kijowie jest szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej. Spotka się z pełniącym obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem i ukraińskim ministrem obrony Mychajło Kowalem.
Źródła: PAP, TVP Info
autor zdjęć: arch. EuromaidanPR
komentarze