Od dziś żołnierze nie muszą już nosić munduru zgodnego z porą roku, mogą go dostosować do pogody, wszyscy też dostaną mundur galowy – to tylko część zapisów z rozporządzenia ministra obrony, które właśnie weszło w życie.
Rozporządzenie ministra obrony określa rodzaje, zestawy i wzory umundurowania. Wskazuje także okoliczności i sposób, w jaki żołnierze i kandydaci na żołnierzy powinni nosić mundur. Nowe przepisy obowiązują od 9 lutego. A pracowali nad nimi specjaliści z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Mundurowej w Łodzi.
Główna zmiana wynikająca z rozporządzenia likwiduje zapis, który uzależniał noszenie umundurowania od pory roku (okres letni, zimowy, przejściowy). Zdaniem żołnierzy to bardzo korzystne rozwiązanie. – Do tej pory nosiłem mundur w zależności od pory roku. Nie zawsze było to wygodne rozwiązanie, ponieważ na przykład zimą w przepisowym swetrze było mi zbyt gorąco – mówi oficer z warszawskiej jednostki. Dzięki zmianom żołnierze będą mogli teraz sami decydować w co się ubrać, by było im ciepło i wygodnie. Bez obaw o karę dyscyplinarną.
Haftowane stopnie
Znowelizowane rozporządzenie ujednolica też techniki wykonania oznak stopni wojskowych m.in. na naramiennikach. – W przypadku umundurowania polowego, ćwiczebnego czy specjalnego oznaki stopni będą wykonywane techniką haftu komputerowego. Do tej pory były gumowane – wyjaśnia płk Krzysztof Borucki, szef Oddziału w Szefostwie Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Dodaje, że w przypadku umundurowania wyjściowego będzie to tzw. bajorek, czyli srebrna metalizowana nić.
Wojsko zrezygnowało z wyposażania lądowców i marynarzy w bluzy olimpijki, a wszystkich żołnierzy wojsk lądowych i sił powietrznych w koszulo-bluzy z długimi i krótkimi rękawami koloru białego. Mundurowi nie będą też otrzymywać np. szalokominiarek i ocieplaczy ćwiczebnych.
Część ekwiwalentu mundurowego została zastąpiona inną formą rozliczeniową. Zamiast dwóch płaszczy: letniego i sukiennego, żołnierz otrzyma jeden – całoroczny. Nowy wzór (w tzw. serek) będzie miał wojskowy sweter, a nowa kurtka, w odróżnieniu od otrzymywanych dotąd kurtek wyjściowych, będzie miała dopinany kaptur i lepsze ocieplenie. Jako nowość zostały wprowadzone kurtki dla pilotów, peleryny podhalańskie letnie oraz bluzy ocieplające.
Zgodnie z nowymi przepisami żołnierze zawodowi otrzymają też mundur galowy nowego wzoru o innej barwie, strukturze i materiale ( pierwszy mundur otrzymują po ukończeniu szkoły, a kolejny muszą sobie kupić za tzw. mundurówkę, która dostaną z wojska)
Dotychczas, aby skompletować taki ubiór, żołnierz musiał do munduru wyjściowego lub letniego założyć białą koszulę i sznur. – Teraz będzie to już skompletowany zestaw galowy, z konkretnymi elementami, o ciemniejszej niż wyjściowy barwie. Nowe też będą buty do takiego zestawu – mówi płk Krzysztof Borucki.
Zestawy dla każdego
Wszystkie wzory umundurowania określają załączniki do rozporządzenia. W sumie to 99 zestawów (w tym 49 wyjściowych, 10 polowych, 8 galowych) zależnych od rodzaju wojsk, płci i okoliczności. – Nowością jest też prezentacja graficzna poszczególnych zestawów wraz z opisem części ubioru – dodaje oficer z IWSZ.
Jeśli zakupy umundurowania pójdą zgodnie z planem, jest szansa, że nowe mundury jeszcze w tym roku otrzymają nowo powoływani do zawodowej służby wojskowej, czyli tegoroczni absolwenci szkół oficerskich i akademii wojskowych.
Cała operacja wymiany umundurowania ma trwać do 2018 roku.
autor zdjęć: st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek/CC DORSZ
komentarze