21 Brygada Strzelców Podhalańskich to największa formacja w polskim wojsku. Jej żołnierze są szkoleni do walki w każdym terenie, ale specjalizują się w działaniu w górach. Podhalańczycy brali udział w niemal wszystkich misjach polskiej armii. Wczoraj obchodzili 22. rocznicę powstania jednostki.
– Udział brygady w misjach pokojowych potwierdzał nasz profesjonalizm i zdolności bojowe – mówił podczas obchodów święta 21 Brygady Strzelców Podhalańskich jej dowódca, gen. bryg. Wojciech Kucharski. Generał przypomniał, że żołnierze wielokrotnie brali też udział w akcjach pomocowych na rzecz lokalnej społeczności: m.in. angażowali się w działania przeciwpowodziowe czy przeciwlodowe. – Wyrazy sympatii, jakie odbieramy na co dzień, świadczą o tym, że jesteśmy postrzegani jako wojsko tej podkarpackiej ziemi. To uznanie zobowiązuje, ale i daje przekonanie o dobrze pełnionej służbie – podkreślał generał Kucharski.
W piątek – z okazji święta Brygady – odbyła się msza święta, apel pamięci oraz uroczysta zbiórka w jednym z rzeszowskich batalionów. Ci, którzy świętowali z podhalańczykami, mieli okazję obejrzeć defiladę oraz wyposażenie i uzbrojenie, jakim dysponują żołnierze tej formacji. – Cieszymy się, że świętowało z nami tyle młodzieży z Podkarpacia. Byli tu również przedstawiciele władz samorządowych, kombatanci i nasze rodziny – mówi kpt. Konrad Radzik, rzecznik prasowy 21 Brygady.
Specjalność: góry
21 Brygada Strzelców Podhalańskich to największa w polskim wojsku formacja. W 10 jednostkach, w Przemyślu, Jarosławiu, Rzeszowie, Nisku i Kłodzku służy ponad 4000 żołnierzy. Dodatkowo Brygada dysponuje dwoma ośrodkami szkoleniowymi w Bieszczadach. – Jako związek taktyczny jesteśmy przeznaczeni do działań bojowych w każdym terenie, szczególnie w górach, praktycznie we wszystkich warunkach klimatycznych – mówi gen. bryg. Wojciech Kucharski, dowódca 21 BSP.
Podhalańczycy to żołnierze doświadczeni w boju. Służyli niemal na wszystkich misjach polskiej armii. W 1999 roku pod sztandarem NATO wyjechali do Albanii, a potem przez dziewięć lat służyli w Kosowie. Walczyli także podczas dwóch zmian w Iraku i dwukrotnie w Afganistanie.
Podhalańczycy łącznie mają prawie 200 sztuk bojowych wozów piechoty oraz innego rodzaju pojazdów opancerzonych. Dodatkowo w Brygadzie jest około 80 czołgów T-72 i samobieżnych haubic 2S1 Goździk. Żołnierze używają także przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom, przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike oraz sprzętu wspinaczkowego. Brygada w przyszłości otrzyma transportery opancerzone Rosomak, które zastąpią BWP.
Kłobuk i piórko
Tradycje 21 Brygady sięgają 1918 roku, ale za początek polskich oddziałów górskich, uznaje się utworzenie w 1913 roku Drużyn Podhalańskich – paramilitarnej organizacji działającej w Galicji przed wybuchem I wojny światowej.
21 Brygada Strzelców powstała 26 maja 1993 roku jako nowy związek taktyczny Krakowskiego Okręgu Wojskowego. Dla zachowania pamięci o służbie jednostek podhalańskich minister obrony zdecydował, że nowa formacja przejmie dziedzictwo i tradycje kilkunastu oddziałów, m.in. Drużyn Podhalańskich, Brygady Górskiej, Dywizji Górskiej i Pułków Strzelców Podhalańskich. Patronem Podhalańczyków jest gen. bryg. Mieczysław Boruta-Spiechowicz.
Symbolem 21 Brygady jest dziś znak szarotki, który żołnierze umieszczają na mundurach, nakryciach głowy i sztandarach. Wojskowi 21 BSP jako jedyni w armii noszą mundury podhalańskie. Jego częściami są kapelusz podhalański z piórkiem i peleryna. Kapelusze używane są przez strzelców podhalańskich od 1919 roku i wzorowane są na góralskich kłobukach.
autor zdjęć: kpt. Konrad Radzik, arch. 5bsp
komentarze