Polska armia jest w trakcie modernizacji, NATO wzmacnia obecność na wschodniej flance, tuż obok zaś tli się konflikt ukraińsko-rosyjski – w tak szczególnej sytuacji obejmie obowiązki nowy dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. Dziś nominację na to stanowisko odebrał gen. dyw. Mirosław Różański.
Gen. Różański zastąpi gen. pil. Lecha Majewskiego, który Dowództwem Generalnym kierował od jego powstania w styczniu ubiegłego roku. Wkrótce jednak ukończy on 63 lata i zgodnie z obowiązującym prawem będzie musiał przejść w stan spoczynku. Nowy dowódca obejmie obowiązki 30 czerwca. Dziś odebrał nominację z rąk prezydenta, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski podziękował gen. Majewskiemu za służbę, a jego następcy życzył, by kontynuował jego dzieło. Prezydent przypomniał, w jak wyjątkowej sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej obejmie on obowiązki. – Nasza troska o to, by bezpieczna była wschodnia flanka Sojuszu Północnoatlantyckiego, musi się przejawiać przede wszystkim tym, aby Polska i polska armia były dowodzone jak najlepiej i jak najlepiej szkolone i aby była przygotowana na każdą okoliczność – podkreślał Komorowski.
Gen. Różański (po lewej) zastąpi na stanowisku gen. pil. Lecha Majewskiego, który Dowództwem Generalnym kierował od jego powstania w styczniu ubiegłego roku.
Gen. Różański zapewnił, że zadba o to, by wszystkie związki taktyczne armii zostały przygotowane do przyjęcia nowych systemów uzbrojenia. Zadeklarował też, że podczas służby na nowym stanowisku będzie otwarty na opinie starszych kolegów, którzy zakończyli już służbę, oraz wszystkich osób, dla których ważne jest bezpieczeństwo kraju. Już po uroczystości na swoim facebookowym profilu dziękował wszystkim osobom wspierającym go podczas 29 lat służby. Poprosił też, by tym razem wyrazy sympatii przybrały inną formę. – Przekażcie symboliczną kwotę na rzecz Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju. Takie „gratulacje” będą wyrazem empatii dla weteranów, solidarności z moją wolą oraz poszanowaniem naszej znajomości – napisał gen. Różański.
Nowy dowódca generalny ma 53 lata. Ostatnio pracował w Pionie Uzbrojenia MON. Jako radca koordynator blisko współpracował z wiceministrem Czesławem Mroczkiem. Wcześniej gen. Różański stał na czele między innymi 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej i 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Był też dowódcą grupy bojowej podczas VIII zmiany polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku. W latach 2012–2013 kierował Departamentem Strategii i Planowania Obronnego MON. Potem został pełnomocnikiem szefa MON ds. wdrożenia reformy systemu dowodzenia, stał też na czele grupy organizującej Dowództwo Generalne. W wywiadzie dla portalu polska-zbrojna.pl mówił wówczas: „Reforma nie została przygotowana dlatego, że armia była źle dowodzona. Jest ona przede wszystkim odpowiedzią na zmiany, jakie zaszły w wojsku w ostatnich latach, a które wymusiły opracowanie nowej struktury odpowiadającej nowym potrzebom Sił Zbrojnych”.
Podczas dotychczasowej służby gen. Różański był wielokrotnie nagradzany. Został uhonorowany między innymi Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. W 2008 roku prezydent Lech Kaczyński wręczył mu flagę narodową. Generała w dowód uznania za działalność podczas misji w Iraku Medalem Zasługi odznaczył też prezydent Salwadoru. Siedem lat temu gen. Różański został laureatem Buzdygana, nagrody magazynu „Polska Zbrojna”.
Nowy dowódca generalny jest żonaty, ma troje dzieci. Posiada tytuł doktora nauk w zakresie obronności.
autor zdjęć: BBN, ppłk Szczepan Głuszczak
komentarze