„Slovak Shield 2015” – pod takim kryptonimem odbywają się największe wojskowe ćwiczenia w historii Słowacji. Weźmie w nich udział 4 tysiące żołnierzy, wśród nich wojskowi z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Scenariusz manewrów zakłada, że wojska z kilku państw zgromadzone na poligonie Lešt będą się bronić przed atakiem obcej armii i rebeliantów.
Polaków będzie reprezentował pluton piechoty zmotoryzowanej wspomagany przez cztery transportery opancerzone Rosomak. Poza nimi na poligonie Lešt pojawią się wojska ze Słowacji, Czech, Węgier oraz Stanów Zjednoczonych. Łącznie w ćwiczeniach weźmie udział cztery tysiące żołnierzy oraz sześćset sztuk sprzętu. – Będą to największe manewry w historii Słowacji – podkreśla gen. Milan Maxim, dowódca sztabu tamtejszej armii.
Przygotowania do „Slovak Shield 2015” ruszyły jeszcze na początku roku. – Przedsięwzięcie zostało podzielone na cztery etapy tak, by przećwiczyć różne warianty użycia sił zbrojnych – wyjaśnia słowacki szef resortu obrony Martin Glvač na stronie internetowej ministerstwa. Według scenariusza sojusznicze wojska będą musiały odeprzeć atak wrogiej armii, kierując się artykułem piątym traktatu waszyngtońskiego. Stanowi on jeden z fundamentów NATO i mówi, że napaść na jednego z członków Sojuszu zostanie potraktowana jak agresja wymierzona w całą organizację. Każdy z członków NATO musi zatem zaatakowanemu państwu udzielić pomocy.
Polacy na Słowację wyjechali 12 września. – W pierwszym tygodniu na poligon będzie dojeżdżał sprzęt, a żołnierze zajmą się ostatnimi przygotowaniami. Ćwiczenia ruszą kilka dni później. Szczegóły dotyczące naszych działań na razie pozostają dla nas tajemnicą. Więcej dowiemy się podczas odpraw na miejscu – wyjaśnia ppor. Michał Stefański, dowódca plutonu, który uczestniczy w manewrach. Na czas ćwiczeń polski pluton wejdzie w skład amerykańsko-słowackiej kompanii. Będzie ona podlegać dowództwu ze Stanów Zjednoczonych. – To ciekawe doświadczenie. Jestem przekonany, że żołnierze sobie z nim poradzą – podkreśla ppor. Stefański.
Na poligonie Lešt Polacy ćwiczyli już w ubiegłym roku. Wówczas ten sam pluton z 17 Brygady Zmechanizowanej, zwanej „cyfrową”, wziął udział w manewrach pod kryptonimem „Ground Pepper 2014”. Scenariusz był podobny, jednak mniejsza była skala szkolenia. Obronę granic i przejście do kontrnatarcia trenowało wówczas w sumie 1300 żołnierzy z państw Grupy Wyszehradzkiej i Stanów Zjednoczonych.
autor zdjęć: Michał Psota/ MON Słowacji
komentarze