Generał Adam Duda, szef Inspektoratu Uzbrojenia, przedstawił posłom informację dotyczącą modernizacji armii. Poinformował, że Polska prowadzi rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie korekty oferty sprzedaży sytemu obrony powietrznej Patriot. Nadal trwają też negocjacje offsetowe z Francuzami dotyczące umowy na dostawę śmigłowców wielozadaniowych EC-725 Caracal.
Tematem wczorajszego posiedzenia sejmowej Podkomisji do spraw Polskiego Przemysłu Obronnego były programy modernizacyjne polskiej armii. Informację ministra obrony na ten temat przedstawił posłom szef Inspektoratu Uzbrojenia. Najwięcej czasu poświęcono dwóm programom: dotyczącemu zakupu sytemu obrony powietrznej średniego zasięgu oraz zakupu śmigłowców wielozadaniowych.
Dotychczas faworytem wśród zestawów rakietowych średniego zasięgu, które Polska chce kupić w ramach programu „Wisła”, był system Patriot oferowany przez USA. O takim wyborze zdecydował w ubiegłym roku rząd PO–PSL. Wcześniej amerykańska oferta pokonała konkurencyjne, złożone m.in. przez amerykańsko-niemiecko-włoski MEADS czy francuskie konsorcjum Eurosam. Zdaniem poprzedniego rządu za Patriotami przemawiały względy wojskowe i przemysłowe (polonizacja produkcji niektórych elementów zestawów), ale także techniczne i polityczne. Dalsze negocjacje dotyczące podpisania umowy na dostawę ośmiu zestawów Patriot miały być prowadzone nie z producentem, firmą Raytheon, a między rządami Polski i USA.
Nowy minister obrony Antoni Macierewicz ocenił, że propozycja Amerykanów jest zbyt droga, a terminy dostawy do Polski pierwszych zestawów zbyt odległe, by przyjąć ofertę wynegocjowaną przez poprzedników.
Wczoraj gen. Adam Duda w imieniu szefa MON poinformował posłów na posiedzeniu podkomisji, że nadal są prowadzone rozmowy z rządem USA w sprawie zestawów Patriot (chodzi o najnowszą, będącą już w użyciu wersję zestawów Patriot PDB 8). Jednak Inspektorat Uzbrojenia opracowuje również analizy dotyczące „innych rozwiązań”, które pozwolą zrealizować program „Wisła”. Zdaniem szefa Inspektoratu Uzbrojenia przedstawiona wstępnie oferta rządu USA jest nieakceptowalna nie tylko za względu na koszty, ale także na założenie zbyt małego zaangażowania polskiego przemysłu w produkcję zestawów oraz poziom transferu technologii w ramach offsetu. – Naszą ambicją jest ulokowanie około 50 procent wartości tego zamówienia w polskim przemyśle. Chodzi o wykorzystanie mechanizmu offsetowego lub polonizację, czyli ulokowanie w gotowym zestawie wyrobów, które są produkowane przez polski przemysł obronny – mówił generał. Jego zdaniem w Polsce mogłyby być produkowane takie elementy zestawu jak „podwozia, agregaty, maskowania i inne elementy”. Z informacji MON wynika też, że resort wytypował cały szereg polskich firm, które mogłyby być zaangażowane w realizację tego zadnia. Są wśród nich m.in. PIT Radwar, Mesko, Huta Stalowa Wola czy Jelcz.
Jednocześnie szef Inspektoratu Uzbrojenia poinformował, że resort obrony rozpoczął rozmowy z konsorcjum MEADS, które także startowało w postępowaniu na dostawę zestawów rakietowych średniego zasięgu, ale zostało z niego wykluczone. – Te rozmowy są na bardzo wczesnym etapie. Sprawdzamy, co mogłoby być alternatywą, gdybyśmy nie doszli ze stroną amerykańską do porozumienia – powiedział gen. Duda. Konsorcjum MEDAS zostało wykluczone z postępowania przez poprzedni rząd, który uznał, że oferowany przez nie produkt jest dopiero w fazie rozwojowej i nie spełnia oczekiwań wojska.
Podczas posiedzenia podkomisji gen. Duda przyznał też, że nadal prowadzone są rozmowy w sprawie dostawy do Polski francuskich śmigłowców EC-725 Caracal. W ubiegłym roku przetarg na 50 wielozadaniowych śmigłowców dla wojska wygrał Airbus Helicopters. Wynik postępowania wartego ponad 13 mld zł został oprotestowany przez innych producentów tego typu maszyn, którzy mają w Polsce swoje zakłady w Mielcu i Świdniku. Także obecny szef MON zakwestionował postępowanie, uzależniając realizację wynegocjowanej już umowy na dostawę śmigłowców od efektów negocjacji offsetowych prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju.
Dotychczas w ramach offsetu do umowy z Francuzami zakładano, że Airbus Helicopters uruchomi w Polsce serwis śmigłowców Caracal (m.in. w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi) oraz linię do naprawy wyposażenia pokładowego. Gen. Duda poinformował, że prowadzone negocjacje offsetowe mają jednak szerszy zakres. – Jednym z przedmiotów negocjacji offsetowych w sprawie śmigłowców jest pozyskanie i transfer od strony francuskiej technologii produkcji prochów wielobazowych – zapowiedział generał. Wyjaśnił, że Polska nie ma obecnie zdolności do produkcji takiego prochu, a jest on potrzebny do produkcji różnego rodzaju amunicji.
autor zdjęć: Krzysztof Żuczkowski
komentarze