Drużyna Twardego Świętoszów wygrała 5:2 z Włókniarzem Leśna w 24. kolejce jeleniogórskiej klasy okręgowej. To pierwsze zwycięstwo świętoszowian w walce o punkty od listopada ubiegłego roku. Druga wojskowa drużyna – Kawaleria Tomaszów Mazowiecki – po raz czwarty z rzędu przegrała 1:2 mecz w piotrkowskiej „okręgówce”. W 21. kolejce trzy punkty odebrał tomaszowianom zespół Świtu Kamieńsk.
Na stadionie im. mjr. Antoniego Maszewskiego w Kamieńsku jedynego gola dla Kawalerii strzelił Kamil Kubiak (przy piłce).
Twardy Świętoszów długo musiał czekać na trzypunktowy wynik. Po raz ostatni drużyna cieszyła się ze zwycięstwa jesienią. W 16. kolejce, 21 listopada na stadionie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Świętoszowie, wojskowi wygrali 4:1 z jedenastką Klubu Sportowego 1946 Chełmsko Śląskie. W siedmiu kolejnych meczach Twardy zanotował trzy remisy i cztery porażki. Dopiero pokonanie drużyny Miejsko-Gminnego Klubu Sportowego Włókniarz Leśna przełamało złą passę.
– Nie pamiętam tak fatalnej serii w historii naszego klubu. Cieszę się, że ją przerwaliśmy. Tym bardziej, że w pojedynku z niewygodnym dla nas rywalem, jakim jest Włókniarz Leśna, przegrywaliśmy 0:2 – mówi mł. chor. Władysław Sadowski, kierownik drużyny Twardego. – Jesienią przegraliśmy w Leśnej 0:5 i wszystko wskazywało na to, że nie uda nam się zrewanżować Włókniarzowi za porażkę na ich boisku. Tymczasem losy spotkania odwróciły się w 65. minucie – dodaje chorąży.
Po pierwszej połowie drużyna z Leśnej prowadziła 1:0. – My stwarzaliśmy wiele okazji do strzelenia gola, ale nic nam nie wychodziło. Rywale wykorzystali zaś nasz błąd i objęli prowadzenie. W przerwie trener Sebastian Tylutki postanowił przesunąć obrońcę Janka Szkarapata do ataku – relacjonuje kierownik drużyny Twardego. Po zmianie stron, po 10. minucie gry, rywale podwyższyli wynik spotkania na 2:0. Od 65. minuty bramki zdobywali już tylko wojskowi. Najpierw na listę strzelców wpisał się kapitan wojskowej jedenastki st. szer. Krystian Chruścicki. W 71. minucie wyrównującego gola z rzutu karnego strzelił st. szer. Janusz Szkarapat. Cztery minuty później bramkarza gości pokonał kpr. Dariusz Łojko, a dwie kolejne bramki zdobył st. szer. Janusz Szkarapat.
– Janek popisał się klasycznym hat-trickiem. A kiedy sędzia odgwizdała koniec spotkania, strzelec trzech bramek z niedowierzaniem kręcił głową, że już minęło 90 minut. Chciał strzelać kolejne gole – mówi chorąży Sadowski i zastanawia się, czy po tak świetnej grze obrońcy w roli napastnika trener st. szer. Sebastian Tylutki w kolejnym meczu nie wystawi Janka Szkarapata od pierwszej minuty na nowej pozycji.
W 25. kolejce, 14 maja, Twardy spotka się w Zgorzelcu z Nysą. Wojskowi z 38 punktami zajmują siódme miejsce w tabeli, a ich najbliższy rywal zgromadził 43 oczka i plasuje się na piątej pozycji.
Druga wojskowa jedenastka – Kawaleria Tomaszów Mazowiecki – po serii trzech zwycięstw z rzędu zanotowała cztery porażki. Wojskowi wszystkie mecze przegrali 1:2. W tym ostatnim, jak i w trzech wcześniejszych, swoją postawą na boisku zasłużyli przynajmniej na jeden punkt. W pojedynku z trzecią drużyną w tabeli – Świtem Kamieńsk – do końca walczyli o punkty. Niestety, nie sprzyjało im szczęście. Dwukrotnie gospodarzy uchronił od utraty gola słupek. Wszystkie bramki w Kamieńsku padły w drugiej połowie. W 50. minucie gola dla Świtu strzelił Przemysław Olejnik. Pięć minut później wyrównał Kamil Kubiak, a bramkę na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył w 68. minucie Jarosław Danielski.
W 22. kolejce, 14 maja, Kawaleria walczyć będzie o punkty na stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tomaszowie Mazowieckim. Rywalem wojskowych będzie druga drużyna Omegi Kleszczów.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze