Pierwszy z 53 robotów rozpoznawczych Balsa, które wojsko zamówiło w Przemysłowym Instytucie Automatyki i Pomiarów, trafi do saperów jeszcze w tym roku. Pozostałe maszyny wojsko otrzyma w ciągu dwóch lat. Roboty będą wykorzystywane przez żołnierzy z pododdziałów inżynieryjnych i patroli rozminowania.
PIAP ma już w swojej ofercie małe roboty rozpoznawcze. Jednym z nich jest Scout.
Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował, że 18 maja br. podpisany został z Przemysłowym Instytutem Automatyki i Pomiarów PIAP trzyletni kontrakt na dostawę 53 „robotów wsparcia misji EOD/IED usuwania ładunków i materiałów niebezpiecznych kryptonim Balsa”.
Nowe roboty polskich saperów będą ważyły około dwudziestu kilogramów. Dzięki niewielkim gabarytom będą stosunkowo szybkie – będą poruszały się z maksymalną prędkością około 7 km/godz. Dla porównania, używany obecnie w wojskach inżynieryjnych Inspector jeździ z prędkością około 2 km/godz. Te właściwości pozwolą saperom wykorzystywać Balsy do szybkiego zwiadu nawet trudno dostępnych miejsc – np. samochodowych podwozi lub wąskich przejść w budynkach.
Wojsko nie zdradza szczegółowej specyfikacji Bals. Ze względu na zadania, do jakich będą wykorzystywane, czyli rozpoznanie i usuwanie niewielkich ładunków wybuchowych, oprócz kamer (dziennej i nocnej) oraz manipulatora do podejmowania niedużych przedmiotów, na pewno będą wyposażone w czujniki wykrywające skażenia chemiczne i opary materiałów wybuchowych oraz w urządzenie rentgenowskie (RTG).
Pierwsza Balsa ma trafić do saperów jeszcze w tym roku. Następne dostawy podzielono na dwie transze po dwadzieścia sześć sztuk. – Zgodnie z postanowieniami umowy dostawy powinny zakończyć się do 20 lipca 2018 roku – wyjaśnia ppłk Małgorzata Ossolińska, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia MON.
Za dostawę Bals Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP otrzyma niecałe 16 milionów złotych. Maszyny z PIAP-u są w służbie polskiej armii już od ponad dekady. Z robotów Inspector i Expert korzystali m.in. nasi saperzy podczas misji w Iraku i Afganistanie. Oprócz robotów polskiej konstrukcji wojskowi saperzy mają jeszcze do dyspozycji pozyskane ze Stanów Zjednoczonych maszyny Talon IV.
autor zdjęć: Arch. PIAP
komentarze