moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pancerniacy w Nowej Dębie

Pięć tygodni spędzili na poligonie w Nowej Dębie żołnierze z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Na Podkarpaciu szkoliły się wszystkie pododdziały tej jednostki. – Przećwiczyliśmy wszystko, czego na co dzień nie jesteśmy w stanie sprawdzić w garnizonach – podkreśla ppłk Piotr Terebus, szef szkolenia 1 BPanc.

W Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba rotacyjnie umiejętności doskonaliły wszystkie pododdziały 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. W sumie przez podkarpacki poligon przewinęło się około 1200 żołnierzy. Każdy spędził na poligonie od dwóch do trzech tygodni. – Poszczególne pododdziały, w zależności od swojej specyfiki, miały do wykonania inne zadania, choć z założenia był to poligon ogniowy – wyjaśnia ppłk Piotr Terebus, szef szkolenia 1 BPanc.

Żołnierze ćwiczyli strzelanie z broni ręcznej oraz wozów bojowych. Przeszli również szkolenie taktyczne, saperskie i chemiczne. Szef szkolenia podkreśla, że zgrupowanie było krótkie, ale intensywne. – Zdarzało się, że zajęcia trwały nawet po 20 godzin na dobę, pięć razy w tygodniu, a żołnierze odpoczywali tylko w weekendy – precyzuje ppłk Terebus.

– Przeprowadziliśmy marsze na orientacje i marsze kondycyjne na dystansie kilkunastu kilometrów, a także strzelania z wozów bojowych w nocy i ćwiczenia w kierowaniu ogniem plutonu, których nie jesteśmy w stanie zrealizować w jednostce – mówi ppor. Kamil Zduski, dowódca 1 Plutonu Zmechanizowanego z 1 Kołobrzeskiego Batalionu Zmechanizowanego w Chełmie. Żołnierze pod jego dowództwem przygotowywali się w Nowej Dębie do zawodów pododdziałów wojsk pancernych i zmechanizowanych oraz aeromobilnych i zmotoryzowanych.

W pięciotygodniowych manewrach wzięły udział m.in. bojowe wozy piechoty BWP 1 z batalionów zmechanizowanych. Dywizjon przeciwlotniczy korzystał z zestawów artyleryjsko-rakietowych ZSU-23-4MP Biała, a dywizjon artylerii samobieżnej – z haubic Goździk kalibru 122 mm. Z kolei saperzy, którzy w ośrodku inżynieryjnym ćwiczyli m.in. rozbudowę fortyfikacyjną, użytkowali własne koparki i spycharki BAT-M. Na poligonie w Nowej Dębie zabrakło jedynie czołgów. – Czołgiści nie brali udziału w tych ćwiczeniach, gdyż w jednostce trwa procedura przezbrajania – wyjaśnia ppłk Piotr Terebus. Już wkrótce, w ramach programu wzmacniania ściany wschodniej, do 1 BPanc trafią czołgi Leopard 2A5.

Całość szkolenia zabezpieczały bataliony: logistyczny i dowodzenia. Ten pierwszy użyczał swoich samochodów do przewozu amunicji i zajmował się obsługą kuchni; drugi wystawił wóz dowódczo-sztabowy ADK-11, zapewniając tym samym łączność dowódcy zgrupowania ze wszystkimi pododdziałami.

Jednym z najważniejszych punktów pięciotygodniowego szkolenia była certyfikacja plutonów oraz sekcji strzelców wyborowych z 1 Kołobrzeskiego Batalionu Zmechanizowanego, stacjonującego w Chełmie. Proces oceny był wieloetapowy. Najpierw żołnierze zmierzyli się z zadaniami teoretycznymi, sprawdzającymi m.in. znajomość regulaminów, oraz przeszli test z wychowania fizycznego. Później rozpoczęły się całodobowe zadania na tzw. pętli taktycznej. Plutony przygotowywały dokumenty bojowe, wzięły udział w marszu ubezpieczonym, musiały także poradzić sobie z zasadzką, odeprzeć napad ogniowy, pokonać przeszkody terenowe i przejść do natarcia. Oprócz zadań taktycznych były też ogniowe. – Sporo było strzelań sytuacyjnych, a żołnierze musieli wykazać się przede wszystkim umiejętnością kierowania ogniem plutonu – podkreśla ppłk Terebus.

Teraz przed wojskowymi z Chełma majowe ćwiczenia kompanijne, następnie wrześniowa certyfikacja całego 1 Kołobrzeskiego Batalionu Zmechanizowanego.

Szkolenie poligonowe w Nowej Dębie to pierwsze tak duże manewry 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w tym roku. Kolejne zaplanowano w maju, również na podkarpackim poligonie. Najpoważniejsze tegoroczne ćwiczenia, w których weźmie udział 1 BPanc, to wrześniowe ćwiczenia „Dragon ‘17”.

Piotr Raszewski

autor zdjęć: 1 BPanc

dodaj komentarz

komentarze


Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
 
Święto marynarzy po nowemu
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Kleszcze pod kontrolą
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Długa droga do Bredy
Namiastka selekcji
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ostre słowa, mocne ciosy
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Witos i spadochroniarze
Snipery dla polskich FA-50
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Olimp w Paryżu
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Rajd pamięci i braterstwa
Ogień nad Bałtykiem
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
The Power of Buzdygan Award
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Polski wkład w F-16
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Polskie „JAG” już działa
Strategiczne partnerstwo
Żeby nie poddać się PTSD
Breda w polskich rękach
Polska liderem pomocy Ukrainie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Zmiana warty w PKW Liban
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Zagrożenie może być wszędzie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olympus in Paris
Karta dla rodzin wojskowych
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Foka po egejsku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Kask weterana w słusznej sprawie
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Rosomaki na Litwie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Nowe pojazdy dla armii
Każda żałoba jest inna

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO