moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wygrana Kawalerii i remis Vęgorii

Cztery punkty zdobyły w ostatniej kolejce dwie wojskowe drużyny – Wojskowego Klubu Sportowego Kawaleria Tomaszów Mazowiecki i Cywilno-Wojskowego Klubu Sportowego Vęgoria Węgorzewo. Tomaszowianie wygrali na wyjeździe 4:0 ze Skalnikiem Sulejów, a węgorzewianie zremisowali na własnym boisku 4:4 z Błękitnymi Pasym.

Kawalerzyści walczyli o punkty w rozgrywkach grupy I piotrkowskiej klasy A na boisku Skalnika w Sulejowie. Do przerwy wojskowi prowadzili 2:0. W 25. minucie gola z rzutu karnego strzelił Aleksander Wojewódzki. Natomiast dwie minuty przed gwizdkiem sędziego na przerwę na listę strzelców wpisał się szer. Mateusz Majewski, który zdobył bramkę po rzucie rożnym. W drugiej części gry gole strzelili: w 53. min – Piotr Jaszczyk i w 63. min – st. szer. Łukasz Lewandowski.

– Cieszę się nie tylko ze zdobytych punktów, lecz także z coraz lepszej gry drużyny. Niestety, nie udało się nam wykorzystać kilku stuprocentowych sytuacji. Mogliśmy wygrać ze Skalnikiem przynajmniej 7:0 – mówi st. sierż. Piotr Mostowski, prezes Kawalerii. Prezes był też bardzo zadowolony z powrotu na boisko po przerwie spowodowanej kontuzją st. szer. Łukasza Lewandowskiego. – „Lewy” popisał się efektownym strzałem, po którym prowadziliśmy 4:0. Jego „rogal” zaskoczył bramkarza gospodarzy. Piłka wpadła w samo okienko – dodaje sierżant.

Po 17. kolejce tomaszowianie nadal zajmują drugą pozycję w tabeli. Wojskowi mają 35 punktów i do prowadzącej drużyny z Radzic, która rozegrała o jeden mecz więcej, tracą trzy oczka. Z kolei trzecia drużyna w tabeli – Olimpia Wola Załężna – ma o cztery punkty mniej od tomaszowian. 18. kolejka rozegrana zostanie dopiero w weekend 22–23 kwietnia. Kawaleria walczyć będzie o punkty na stadionie Ośrodka Sportu i Turystyki w Tomaszowie Mazowieckim z drużyną Relaksu Czerniewice. Najbliższy rywal tomaszowian zajmuje czwartą lokatę w tabeli.

Emocjonujące starcie z liderem

Druga wojskowa drużyna – Cywilno-Wojskowego Klubu Sportowego Vęgoria Węgorzewo – w ostatniej kolejce była bardzo bliska zdobycia trzech punktów. Do świętowania zwycięstwa w pojedynku z liderem grupy I warmińsko-mazurskiej klasy okręgowej zabrakło węgorzewianom zaledwie 30 sekund. Spotkanie Vęgorii z Błękitnymi Pasym na Stadionie Miejskim w Węgorzewie było niezwykle emocjonujące. Do przerwy goście prowadzili 2:1. Dwie bramki dla Błękitnych zdobył Patrycjusz Malanowski – w 4. i 33. min. Natomiast gola dla gospodarzy strzelił w 24. min Szymon Walaszczyk. Po zmianie stron wyrównującą bramkę zdobył w 52. min Paweł Brandt. Trzy minuty później gola dla Vęgorii strzelił szer. Daniel Maliszewski. W 75. min wynik spotkania wyrównał Patrycjusz Malanowski. Dwie ostatnie bramki padły w doliczonym czasie gry. W 93. minucie na prowadzenie wyprowadził gospodarzy szer. Daniel Maliszewski, a niespełna minutę później wyrównującego gola strzelił Radosław Górecki.

– Do pełni szczęścia zabrakło nam pół minuty – mówi szer. Daniel Maliszewski, który w 93. minucie meczu wykonywał rzut wolny z 22 metrów od bramki rywali. Futbolówka po jego strzale wpadła idealnie między spojeniem słupka z poprzeczką. – Goście w ostatnich sekundach meczu ambitnie walczyli o wyrównanie. Udało im się wywalczyć rzut wolny. Zdaniem obserwatorów sędzia niesłusznie dopatrzył się przewinienia naszego zawodnika. Natomiast chwilę później, przy wykonywaniu wolnego, nie zauważył faulu bramkarza gości na naszym bramkarzu. Arbiter nie przerwał akcji i Górecki zakończył ją bramką – relacjonuje strzelec dwóch goli dla Vęgorii.

Punkt zdobyty w meczu z liderem pozwolił wojskowym awansować z 13. pozycji na 12. W 21. kolejce 15 kwietnia węgorzewianie walczyć będą o punkty w Piszu z drużyną Mazura. Najbliższy rywal Vęgorii zajmuje ósmą lokatę w tabeli.

Osiem goli reprezentantów

22 żołnierzy, którzy w styczniu reprezentowali Wojsko Polskie na II Wojskowym Pucharze Świata w Omanie, w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 oraz w kolejkach rundy rewanżowej rozegranych awansem jesienią zeszłego roku w sumie zdobyli 84 bramki. Najwięcej goli – 22 – strzelił st. szer. Marcin Żeno, napastnik czwartoligowej Ilanki Rzepin. Po powrocie z Omanu w rundzie wiosennej na listę strzelców wpisało się pięciu z nich. Trzy gole dla Czarnych Żagań (w klasie okręgowej, grupa Zielona Góra) strzelił st. szer. Krystian Chruścicki. Dwie bramki zdobył natomiast dla Promienia Żary (w klasie okręgowej, grupa Zielona Góra) szer. Dariusz Piechowiak. Natomiast po jednym trafieniu odnotowali: mat Mateusz Łuczak (w 19. kolejce III ligi grupy I zdobył bramkę dla Gminnego Klubu Sportowego Przodkowo w wygranym 3:0 meczu wyjazdowym z Bałtykiem Gdynia), st. szer. Marcin Żeno (w 18. kolejce grupy lubuskiej IV ligi zdobył bramkę dla Ilanki Rzepin w spotkaniu z Odrą Bytom Odrzański) i st. szer. Janusz Szkarapat (w 19. kolejce zielonogórskiej klasy okręgowej strzelił gola dla Czarnych Żagań w meczu z Błękitnymi Ołobok).

SZUS

autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego

dodaj komentarz

komentarze


Ciężki BWP dla polskiego wojska
 
PGZ – kluczowy partner
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Z Jastrzębi w Żmije
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Atak na cyberpoligonie
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Less Foreign in a Foreign Country
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Przetrwać z Feniksem
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Wielka gra interesów
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Kluczowy partner
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Awanse dla medalistów
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Wojsko wraca do Gorzowa
Rozgryźć Czarną Panterę
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Ostatnia prosta
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Zrobić formę przed Kanadą
Czworonożny żandarm w Paryżu
Okręty rakietowe po nowemu
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Zmiana warty w PKW Liban
MON o przyszłości Kryla
Siedząc na krawędzi
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Nie walczymy z powietrzem
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Węgrzy w polskich mundurach
Rosomaki i Piranie
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Śmierć szwoleżera
Turecki most dla Krosnowic
Olympus in Paris
Biegający żandarm
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Wiązką w przeciwnika
Co może Europa?
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Granice są po to, by je pokonywać
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Zmiany w prawie 2025

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO