Egipska armia kupiła od polskiej spółki Lubawa kombinezony przeciwodłamkowe za prawie 3,8 mln euro. „Olympia” – tak brzmi nazwa kombinezonu – jest w stanie ochronić żołnierza przed odłamkami ładunku wybuchowego, które poruszają się z prędkością nawet 1900 metrów na sekundę.
Siły zbrojne Egiptu zdecydowały, że ich patrole rozminowania oraz jednostki inżynieryjne będą używać produkowanych przez polskie przedsiębiorstwo kombinezonów przeciwodłamkowych. Stroje ochronne zamówiono u jednego z naszych czołowych producentów zbrojeniowych – firmy Lubawa z Ostrowa Wielkopolskiego. – Chodzi dokładnie o model Olympia – wyjaśnia Magdalena Szczap, kierownik działu marketingu Lubawa SA. – To kompletny strój zapewniający najwyższy poziom ochrony przed czterema głównymi zagrożeniami związanymi z rozbrajaniem materiałów wybuchowych oraz improwizowanych ładunków wybuchowych, czyli odłamkami, nadciśnieniem, siłą uderzeniową oraz falą gorąca – dodaje.
Zestaw kombinezonu przeciwodłamkowego Olympia składa się z kurtki, spodni, ochraniacza na pachwiny, hełmu oraz kaloszy i rękawic. Waży nieco ponad 33 kg i zapewnia ochronę przed odłamkami poruszającymi się z prędkością prawie 1900 m/s. Oznacza to, że pirotechnik wyposażony w Olympię będzie chroniony przed skutkami eksplozji nawet 10 kg trotylu.
Egipcjanie za bliżej nieokreśloną liczbę kombinezonów (wraz ze specjalistycznym wyposażeniem dodatkowym, m.in. systemami łączności) zapłacą prawie 3,8 mln euro, czyli około 16 mln zł. Po ratyfikowaniu kontraktu – co ma nastąpić na początku maja – polska spółka będzie miała tylko osiem miesięcy na wywiązanie się z umowy.
Lubawa to marka bardzo dobrze znana nie tylko polskim żołnierzom, ale również funkcjonariuszom policji i innych formacji mundurowych oraz służb specjalnych. Powstała w 1951 roku, najpierw jako Przedsiębiorstwo Państwowe Wschodnie Zakłady Przemysłu Lniarskiego, a od 1991 roku działa jako jednoosobowa spółka skarbu państwa Lubawa. Przez dziesięciolecia firma dostarczała MON-owi, Ministerstwu Spraw Wewnętrznych oraz straży pożarnej odzież przeciwchemiczną, różnego typu namioty oraz tkaniny i dzianiny techniczne.
Na początku 2000 roku Lubawa rozszerzyła swoją ofertę o specjalistyczne wyposażenie ochronne, m.in. o kamizelki kuloodporne oraz kombinezony przeciwodłamkowe dla saperów. W oba typy sprzętu wyposażeni są polscy żołnierze. W 2011 roku spółka podpisała wart prawie 9 mln zł kontrakt na dostawę dla wojsk specjalnych kilkuset kamizelek kuloodpornych KWS09 w wersji RECCON. A pod koniec ubiegłego roku umowę na kolejną ich partię za ponad 4 mln zł.
Wokół spółki Lubawa utworzona została grupa kapitałowa, w której skład weszła m.in. specjalizująca się w produkcji materiałów maskujących firma Miranda. Dziś grupa należy do nielicznych rodzimych firm zbrojeniowych, którym udało się ze swoimi produktami wejść na zagraniczne rynki. Trzy lata temu grupa Lubawa otworzyła w Armenii fabrykę, która produkuje na tamtejszy rynek wojskowe namioty, siatki maskujące i makiety uzbrojenia.
autor zdjęć: 11 LDKPanc
komentarze