moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zbierają doświadczenia w pustynnych warunkach

Jeszcze nigdy polscy piloci i ich F-16 nie musieli wykonywać zadań w tak trudnych warunkach pogodowych. Pustynny klimat Bliskiego Wschodu daje się we znaki nie tylko żołnierzom, lecz także maszynom. Nad tym, by wysoka temperatura i duże zapylenie nie miały wpływu na działania PKW w Kuwejcie, czuwa zespół techników.

Wykorzystywane w Polskim Kontyngencie Wojskowym OIR w Kuwejcie samoloty F-16 Block 52+, ze względu na zapylenie oraz temperaturę dochodzącą do pięćdziesięciu stopni w cieniu, wymagają specjalnego zabezpieczenia technicznego. Za te czynności odpowiada zespół obsługi technicznej. To właśnie w kompetencjach techników leży wykonywanie obsług bieżących całego sprzętu lotniczego, czyli samolotów, lotniczych środków bojowych, zasobników rozpoznawczych oraz sprzętu lotniskowego potrzebnego do uruchomienia statków powietrznych.

– Nasza praca w ramach kontyngentu jest ściśle związana z panującym tutaj klimatem. Sprzęt lotniczy, zarówno samoloty, jak i zasobniki, zachowują się odmiennie w tych warunkach, dlatego każdy dzień spędzony w Kuwejcie pozwala nam zebrać nowe doświadczenia. Analizujemy je i szukamy nowych rozwiązań. Ta wiedza ułatwi funkcjonowanie kolejnym zmianom – tłumaczy ppłk Dariusz Krak, dowódca zespołu obsługi technicznej II zmiany PKW OIR w Kuwejcie.

Sprawność porównywalna z krajową

Przygotowanie samolotu do lotu rozpoznawczego nad Irakiem nie różni się od tego, które przeprowadza się w Polsce. Należy sprawdzić stan ogólny płatowca i poziom płynów eksploatacyjnych. Następnie tankuje się zbiorniki paliwowe i oczekuje na pilota, który dokonuje ostatecznego przeglądu maszyny przed lotem. Z pominięciem sytuacji QRA (Quick Reaction Alert – stan podwyższonej gotowości) procedury od przybycia techników do startu samolotu trwają około trzech godzin.

Największe problemy w obsłudze technicznej powoduje zapylenie, które jest związane z pustynnym klimatem i silnymi ruchami powietrza na lotnisku. – Pył przykleja się do elementów samolotu, zwłaszcza tych, które są pokryte smarem lub olejami. Musimy pilnować, by nie dopuścić do zużycia się lub zniszczenia łożysk oraz innych wrażliwych elementów, które są narażone na działanie z zewnątrz – wyjaśnia ppłk Dariusz Kruk. W okresie zimowym, w wyniku dużych wahań temperatury, dochodziło do wycieków z instalacji paliwowej. Spowodowane one były rozszerzalnością cieplną konstrukcji samolotu, która doprowadzała do rozszczelnienia zbiorników. Mimo tych trudności ppłk Kruk określa sprawność samolotów na porównywalną do tej znanej z kraju. – Profile wykonywanych tutaj lotów, czyli różnice w wysokości, którą osiągają maszyny, nie są zbyt skomplikowane, dlatego też struktura płatowca nie jest narażona na duże obciążenia – dodaje.

Ze względu na ich delikatną i wysoce wyspecjalizowaną konstrukcję, technicy szczególną uwagę poświęcają zasobnikom rozpoznawczym. Zarówno Goodrich DB-110, jak i Lockheed Martin Sniper XR mają dużą liczbę ruchomych elementów, w tym zasłon i okien optycznych, które ulegają zapyleniu. Są one czyszczone i konserwowane praktycznie codziennie, jednak średnio po około pięćdziesięciu godzinach zasobniki zdejmuje się z samolotów i kieruje do warsztatu znajdującego się w namiotach obsługowych. Tam są rozkręcane i szczegółowo przeglądane. – Zapylone elementy czyścimy za pomocą pędzelków, sprężonego powietrza oraz azotu. Po ponownym złożeniu po zanieczyszczeniach nie ma żadnego śladu – zaznacza oficer.

Obsługa na miejscu i w kraju

Znaczną część swoich zadań, np. przeglądy silników, technicy wykonują na miejscu w bazie. Niektóre z nich wymagają jednak specjalistycznego sprzętu, który czasami jest dostępny wyłącznie w warunkach laboratoryjnych. Rotację sprzętu lotniczego do Polski organizują logistycy. – Każdy sprzęt lotniczy wymaga regularnych dozorów technicznych. Jeżeli upływa jego okres ważności, mamy obowiązek odesłać go do kraju i poddać specjalistycznym badaniom i diagnozom. Robimy to za pośrednictwem mostów powietrznych, obsługiwanych przez polskie Herculesy – wyjaśnia mjr Wojciech Malinowski z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego, dowódca narodowego elementu wsparcia lotniczego II zmiany PKW OIR w Kuwejcie. Jednocześnie każdy samolot po wypracowaniu dwustu godzin wraca do macierzystej jednostki i jest zastępowany przez nowy.

Polskich techników doceniają przede wszystkim piloci, którzy wykonują misje rozpoznawcze w ramach operacji „Inherent Resolve”. Zwracają oni uwagę na fakt, że praca przy obsłudze samolotu wymaga wiedzy i olbrzymiej precyzji. – Technicy traktują upał nie jak problem, lecz element testowania sprzętu. Są bardzo ciekawi tych warunków i analizują, jak sprzęt funkcjonuje w wysokiej temperaturze i dużym zapyleniu – mówi jeden z polskich pilotów. Żołnierz nie ukrywa, że przed przylotem do Kuwejtu pojawiły się obawy o funkcjonowanie elektroniki i czujników, które wymagają wydajnego chłodzenia. – Robiliśmy dużo analiz, ale na miejscu okazało się, że nie ma problemów. Jest to zasługa naszych techników – podsumowuje.

Michał Zieliński

autor zdjęć: Michał Zieliński

dodaj komentarz

komentarze


Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
 
Wzlot, upadek i powrót
Wybiła godzina zemsty
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
A Network of Drones
Nowe uzbrojenie myśliwców
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Marynarka Wojenna świętuje
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Olympus in Paris
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Święto podchorążych
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Jesień przeciwlotników
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Ostre słowa, mocne ciosy
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Szturmowanie okopów
Od legionisty do oficera wywiadu
Medycyna w wersji specjalnej
„Szczury Tobruku” atakują
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Karta dla rodzin wojskowych
Cyfrowy pomnik pamięci
Mamy BohaterONa!
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Walczą o miejsce na kursie Jata
Olimp w Paryżu
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Transformacja dla zwycięstwa
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Uczą się tworzyć gry historyczne
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Jutrzenka swobody
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Huge Help
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polskie „JAG” już działa
Zmiana warty w PKW Liban
Jak namierzyć drona?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Miecznik na horyzoncie
Wzmacnianie granicy w toku
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Jak Polacy szkolą Ukraińców
O amunicji w Bratysławie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Modernizacja Marynarki Wojennej
HIMARS-y dostarczone
Szef MON-u z wizytą u podhalańczyków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO