Tuzin medali wywalczyli polscy lekkoatleci na zakończonych wczoraj mistrzostwach Europy w Berlinie. Biało-czerwoni zdobyli siedem złotych krążków, cztery srebrne i brązowy. Na podium stanął m.in. kpr. Marcin Lewandowski, który po wspaniałym finiszu był drugi w biegu na 1500 m. Polska w klasyfikacji medalowej czempionatu zajęła drugie miejsce.
Dobrego nosa miał czterokrotny mistrz olimpijski Robert Korzeniowski, który tuż przed rozpoczęciem mistrzostw w Berlinie mówił – w wywiadzie dla portalu polska-zbrojna.pl – o 12 medalach. Tyle biało-czerwoni wywalczyli i w klasyfikacji medalowej przegrali tylko z reprezentacją Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy wyprzedzili Polaków tylko dlatego, że mieli na swoim koncie więcej srebrnych krążków (zdobyli siedem złotych, pięć srebrnych i sześć brązowych medali). Trzecie miejsce zajęli Niemcy (6 – 7 – 6), czwarte Francuzi (3 – 4 – 3), piąte Belgowie i Grecy (3 – 2 – 1).
W gronie polskich medalistów znalazł się jeden żołnierz – kpr. Marcin Lewandowski z bydgoskiego Wojskowego Zespołu Sportowego. Lekkoatleta zdobył dla Polski pierwszy po 40 latach medal mistrzostw Europy w biegu na 1500 m. Taki sam krążek wywalczył w 1971 roku w Budapeszcie st. chor. sztab. Henryk Szordykowski z Wojskowego Klubu Sportowego Wawel Kraków. Warto podkreślić, że Lewandowski z powodu długiej przerwy w treningach spowodowanych kontuzją, jeszcze kilka tygodni przed mistrzostwami nie był pewien, czy w nich wystartuje. Doświadczony zawodnik jednak po raz kolejny udowodnił, że mimo problemów zdrowotnych potrafi przygotować się do mistrzowskiej imprezy.
Kpr. Lewandowski zapewnił sobie tytuł wicemistrza Europy dzięki fantastycznemu finiszowi na ostatnich 100 metrach. Przed ostatnim wirażem Polak biegł na przedostatniej pozycji. Na łuku zaczął przesuwać się do przodu i mimo olbrzymiej straty do prowadzących rywali, po fantastycznym finiszu, zajął drugą lokatę. Na mecie uległ jedynie 17-letniemu Norwegowi Jakobowi Ingerbigstenowi, najmłodszemu z trójki braci, którzy biegli w finale. Zwycięzca uzyskał czas 3 min 38,10 s, a Polak o 0,04 s gorszy. Brązowy medal wywalczył Brytyjczyk Jake Wightman. Reprezentant Wielkiej Brytanii uzyskał czas 3 min 28,25 s.
W szczęśliwych dla Polaków mistrzostwach w Berlinie złote medale wywalczyli: Adam Kszczot (bieg na 800 m), Wojciech Nowicki i Anita Włodarczyk (rzut młotem), Michał Haratyk i Paulina Guba (pchnięcie kulą), sztafeta 4x400 m kobiet i Justyna Święty-Ersetic (bieg na 400 m). Poza kpr. Marcinem Lewandowskim na drugim stopniu podium stanęli: Paweł Fajdek (rzut młotem), Konrad Bukowiecki (pchnięcie kulą) i Sofia Ennaoui (bieg na 1500 m). Jedyny brązowy krążek wywalczyła zaś Joanna Fiodorow (rzut młotem).
Reprezentanci Polski wielokrotnie zajmowali też miejsca w czołowej siódemce, pasjonującą walkę o medale stoczyli m.in. nasi tyczkarze. Piotr Lisek z wynikiem 5,90 m zajął czwarte miejsce, a st. szer. Paweł Wojciechowski piąte. Żołnierz z bydgoskiego WZS, podopieczny mjr. Wiesława Czapiewskiego, w pierwszej próbie pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,80 m. Polacy przegrali ze skaczącymi jak w transie dwoma młodymi tyczkarzami i z doświadczonym Francuzem Renaudem Lavillenie. Triumfował 18-letni Szwed Armand Duplantis, który miał udaną pierwszą próbę na wysokości 6,05 m i tym wynikiem ustanowił nowy rekord świata juniorów. Srebrny medal zdobył Rosjanin Timur Morgunow (uzyskał wynik 6,00 m), a brązowy Lavillenie (5,95 m). Stojącego na tak wysokim poziomie konkursu tyczkarzy w mistrzostwach Europy jeszcze nie było.
Czempionat lekkoatletów w Berlinie wraz z mistrzostwami Starego Kontynentu w sześciu innych olimpijskich dyscyplinach, które wczoraj zakończyły się w Glasgow, zorganizowano jako imprezę pod nazwą European Championships 2018. W łącznej klasyfikacji medalowej czempionatów lekkoatletów, kolarzy, pływaków, gimnastyków, golfistów, triatlonistów i wioślarzy triumfowali reprezentanci Rosji, którzy wywalczyli 66 medali (31 złotych – 19 srebrnych – 16 brązowych). Polacy uplasowali się na siódmej pozycji (9 – 6 – 6). Drugą lokatę zajęła Wielka Brytania (26 – 26 – 22), trzecią Włochy (15 – 17 – 28), czwartą Holandia (15 – 15 – 13), piątą Niemcy (13 – 17 – 23), a szóstą Francja (13 – 14 – 15). Za Polską, w pierwszej dziesiątce, uplasowały się reprezentacje: Ukrainy (8 – 13 – 5), Szwajcarii (8 – 4 – 7) i Węgier (7 – 4 – 4). Medale zdobyli reprezentanci 34 państw.
Poza lekkoatletami złote medale dla Polski wywalczyli: szer. rez. Wojciech Pszczolarski (w wyścigu punktowym na torze kolarskim) i wioślarska czwórka podwójna (Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald, Katarzyna Zillmann).
autor zdjęć: BEAUTIFUL SPORTS / Axel Kohring / Forum
komentarze