moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Albatros” już na wodzie

Wodowanie niszczyciela min ORP „Albatros” i położenie stępki pod trzeci z okrętów projektu Kormoran II, który będzie nosił nazwę ORP „Mewa” odbyło się w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding. Do służby w polskiej marynarce jednostki powinny wejść odpowiednio w przyszłym oraz 2021 roku.

Kadłub z amagnetycznej stali i cichy napęd zwiększają ochronę przed minami reagującymi na pole magnetyczne, bądź wysokie natężenie dźwięku. System pędników cykloidalnych zapewnia ponadprzeciętną zwrotność. Do tego dochodzi nowoczesny system zarządzania walką SCOT-M, stanowisko dowodzenia ukryte w głębi kadłuba oraz szereg pojazdów podwodnych. O atutach niszczyciela min ORP „Kormoran” napisano już wiele. – W swojej klasie jest najnowocześniejszą jednostką NATO – podkreślał Bartłomiej Pomierski, wiceprezes stoczni Remontowa Shipbuilding. Kontradmirał Krzysztof Zdonek, wiceszef Inspektoratu Marynarki Wojennej dodaje, że okręt wzbudza zachwyt we wszystkich portach, które odwiedza. ORP „Kormoran” wszedł do służby w listopadzie 2017 roku. Wkrótce dołączą do niego kolejne dwa okręty tej serii.

 

Pierwszy z nich będzie nosił nazwę ORP „Albatros”. Już dziś wiadomo, że na czele jego załogi stanie kpt. mar. Michał Narłowski. Wczoraj kadłub niszczyciela min został zwodowany, zaś matką chrzestną jednostki została Krystyna Patz – żona wiceadm. rez. Jerzego Patza, który w początkach swojej służby dowodził jednym z trzech w historii polskiej marynarki okrętów noszących nazwę „Albatros”. Tuż przed uroczystością została położona stępka pod trzeci z serii niszczycieli min Kormoran II, który w przyszłości będzie nosił nazwę ORP „Mewa”. Jednostki mają wejść do służby odpowiednio w przyszłym oraz 2021 roku. Ich wyposażenie może się nieznacznie różnić od tego, którym dysponuje ORP „Kormoran”. Na razie jednak jest zbyt wcześniej, by mówić o szczegółach.

– Budowane przez nas niszczyciele min zwiastują nadejście nowej generacji. Wyznaczają zupełnie nowe standardy działania i szkolenia, zarówno dla dowódców, jak i szeregowych marynarzy – podkreślał wiceprezes Pomierski. Dodał, że Kormoran II to skomplikowany projekt. W jego realizację zaangażowane są setki polskich firm, instytucji oraz uczelni i ośrodków badawczych. Liczba elementów, z których składa się tylko jeden okręt sięga 35 tysięcy.

„Nasza satysfakcja jest dziś tym większa, że w ostatnich latach wprowadzanie do służby w marynarce wojennej nowych platform, a tym bardziej takich, które powstają w polskich stoczniach, to rzadkie wydarzenie” – podkreślał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości (odczytał go kmdr Jarosław Wypijewski z Biura Bezpieczeństwa Narodowego). „Jestem przekonany, że oprócz osłaniania polskich granic morskich i strzeżenia bezpieczeństwa na naszych wodach, okręt będzie reprezentował polską banderę w stałych przeciwminowych zespołach NATO” – dodał prezydent. W podobnym tonie wypowiadał się kadm. Krzysztof Zdonek. Zaznaczył on, że Polska odnosi duże sukcesy w budowie okrętów zapewniających ochronę siłom rażenia. I wyraził nadzieję, że – jeśli zajdzie taka potrzeba – stocznia będzie w stanie zrealizować także zamówienia na jednostki uderzeniowe. 

Tymczasem, jak zapewniał wczoraj prezes Remontowej, Marcin Ryngwelski, stocznia chętnie przyjmie ewentualne nowe zlecenia od resortu obrony. – Obecnie budujemy osiem jednostek dla marynarki wojennej. Oprócz dwóch niszczycieli min, również sześć holowników. Jeden jest już prawie gotowy, a bandera zostanie na nim podniesiona jeszcze w tym roku. Kolejne dwa ukończymy w najbliższych miesiącach, a trzeci w 2020 roku – wyliczał Ryngwelski. Zapewnia także, że stocznia jest w stanie zbudować każdy okręt nawodny dla marynarek z całego świata. – No może poza lotniskowcem – dodał.

Okręty typu Kormoran II będą służyły w 13 Dywizjonie Trałowców, który wchodzi skład 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. W linii zastąpią niszczyciele min projektu 206FM – ORP „Flaming”, ORP „Czajka” i ORP „Mewa”. Ostatni z nich ma zostać wycofany ze służby jeszcze w tym roku.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Sekcja Prasowa 8.FOW

dodaj komentarz

komentarze


Mark Rutte w Estonii
 
Opowieść, która się nie starzeje
Ministrowie obrony na szczycie
Bilans Powstania Warszawskiego
Ogień nad Bałtykiem
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Pierwszy dzwonek w Żelaźnie
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Tłumy biegły po nóż komandosa
Żołnierska pamięć nie ustaje
Snipery dla polskich FA-50
Polskie „JAG” już działa
Kolejny Kormoran na kursie
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Czworonożny żandarm w Paryżu
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Jastrzębie czeka modernizacja
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
W hołdzie Witosowi
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Ostre słowa, mocne ciosy
Karta dla rodzin wojskowych
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Święto marynarzy po nowemu
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Hubalczycy nie złożyli broni
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Polskie armatohaubice na poligonie w Estonii
Wojskowy most połączył Głuchołazy
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Cześć ich pamięci!
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Sojusz także nuklearny
Gryf dla ochrony
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
„Feniks” wciąż pomaga
Szkoła w mundurze
Olympus in Paris
Witos i spadochroniarze
Breda w polskich rękach
Ramstein Flag nad Grecją
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Latający bohaterowie „Feniksa”
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Jak zachęcić młodych do służby w wojsku?
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Olimp w Paryżu
Zagrożenie może być wszędzie
SGWP musi być ostoją wartości
Bielizna do zadań specjalnych
Rajd pamięci i braterstwa
Mikrus o wielkiej mocy
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Żeby drużyna była zgrana
Generał z niepospolitym polotem myśli

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO