moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Kaper” przeciw terrorystom

Na wysokości polskiego wybrzeża Bałtyku terroryści opanowali tankowiec. Zamierzają skierować go do jednego z portów i doprowadzić do potężnej eksplozji. Do akcji wkraczają wojsko i służby mundurowe. Tak rozpoczęły się tegoroczne manewry „Kaper ʾ20”. Cel: przećwiczyć procedury związane z reagowaniem kryzysowym.

Ćwiczenia zostały przeprowadzone w Ustce i na Bałtyku. Wzięli w nich udział przedstawiciele kilkunastu formacji mundurowych – od wojsk specjalnych i marynarki wojennej, poprzez Straż Graniczną i Policję, aż po Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa. Całością przedsięwzięcia tradycyjnie już zawiadywało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, które od sześciu lat odgrywa rolę Centrum Zarządzania Kryzysowego Resortu Obrony Narodowej. Tym samym podczas operacji antyterrorystycznych odpowiada za planowanie, dowodzenie wojskami, a także ich współpracę z jednostkami pozamilitarnymi.

 

Tegoroczny scenariusz „Kapera” zakładał, że na wysokości Ustki terroryści opanowali tankowiec, którego rolę podczas ćwiczeń odgrywał zbiornikowiec marynarki wojennej. Zamierzali skierować go do portu, a następnie doprowadzić do potężnej eksplozji. Wybuch miał zniszczyć kluczową dla gospodarki infrastrukturę, a także zabić setki osób. Uprowadzona załoga zdołała wszcząć alarm, postawił on na nogi armię i służby mundurowe, które przystąpiły do operacji kontrterrorsytycznej. Ostatecznie zakładnicy, w tę rolę wcielili się podchorążowie Akademii Marynarki Wojennej, zostali uwolnieni i bezpiecznie przewiezieni do portu.

W ubiegłych latach ćwiczenia zwykle na tym się kończyły. Teraz ich uczestnicy poszli krok dalej. – Artykuł 27 ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich zakłada, że podczas walki z terrorystami można użyć wszelkich dostępnych środków, łącznie z zatopieniem opanowanej przez nich jednostki. Organizatorzy „Kapera” postanowili przećwiczyć również taki wariant – wyjaśnia kmdr ppor. Anna Maciejowska-Krześniak z Wydziału Prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Gdy załoga tankowca została oswobodzona, do akcji wkroczył okręt rakietowy „Grom”. – Na potrzeby ćwiczeń odgrywaliśmy rolę okrętu dyżurnego. Otrzymaliśmy zadanie, by przeprowadzić ostrzał artyleryjski. Celem była jednostka, na pokładzie której znajdowali się terroryści – wyjaśnia kmdr ppor. Andrzej Turkowski, dowódca ORP „Grom”. Tankowiec zgodnie ze scenariuszem poszedł na dno. – Tymczasem uwolnieni zakładnicy już w porcie trafili do tzw. schengenbusa. Funkcjonariusze Morskiego Oddziały Straży Granicznej potwierdzili ich tożsamość, sprawdzili też, czy w ostatnim czasie nie mieli oni kontaktu z narkotykami oraz środkami wybuchowymi. W ten sposób nabrali pewności, że pośród uwolnionych marynarzy nie ukrywa się terrorysta. – W „Kaprze” bierzemy udział regularnie. Dla nas to idealna okazja, by zgrać współpracę z innymi służbami, przetestować działanie procedur czy kanałów łączności – podkreśla kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Ćwiczenia odbywają się jest od kilku lat. Podczas poprzednich „Kaperów” terroryści „atakowali” głównie na Bałtyku, choć nie tylko. W 2015 roku na przykład, kiedy przedsięwzięcie było organizowane w szerszej formule i nosiło nazwę „Kaper/Renegade”, napastnicy oprócz statku uprowadzili dwa samoloty pasażerskie. Pierwszy został przechwycony przez wojskowe maszyny i zmuszony do lądowania na Okęciu, gdzie antyterroryści odbili zakładników. Drugi przyleciał z terytorium Niemiec. Zanim jeszcze przekroczył granicę, trafił pod eskortę pary dyżurnej NATO, która w odpowiednim momencie przekazała go „pod opiekę” polskim pilotom wojskowym.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. chor. sztab. Waldemar Młynarczyk/CC DORSZ

dodaj komentarz

komentarze


Ile OPW w 2025 roku?
 
Świętujemy naszą niepodległość
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
The Power of Buzdygan Award
Strategiczne partnerstwo
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Foka po egejsku
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Ukwiał po nowemu
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Rosomaki na Litwie
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Snipery dla polskich FA-50
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Czworonożny żandarm w Paryżu
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Karta dla rodzin wojskowych
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Witos i spadochroniarze
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Kask weterana w słusznej sprawie
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Podlasie jest bezpieczne
Zmiana warty w PKW Liban
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Jutrzenka swobody
Wielka pomoc
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Nowe pojazdy dla armii
Polski wkład w F-16
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Polska liderem pomocy Ukrainie
Każda żałoba jest inna
Polskie „JAG” już działa
Długa droga do Bredy
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Breda w polskich rękach
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Namiastka selekcji
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Olympus in Paris
Olimp w Paryżu
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Ostre słowa, mocne ciosy
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Jak Polacy szkolą Ukraińców

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO