Musieli zatrzymać natarcie, przejść do kontrataku, a następnie zniszczyć wycofujące się pododdziały przeciwnika. Tak wyglądało główne zadanie żołnierzy z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w pierwszej fazie ćwiczeń „Dragon '21”. Pancerniacy użyli do jego realizacji zmodernizowanych czołgów Leopard 2PL.
W „Dragonie” biorą udział także żołnierze z 1 Batalionu Czołgów 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Jednym z zadań czołgów Leopard 2PL było wsparcie obrony prowadzonej przez 5 Batalion Strzelców Podhalańskich. – Prowadzący natarcie przeciwnik został zatrzymany przez kompanię zmechanizowaną wzmocnioną plutonem czołgów, a następnie po wypracowaniu przewagi, kompania czołgów przeprowadziła kontratak i odzyskała utracony wcześniej teren – relacjonuje płk Renart Skrzypczak, zastępca dowódcy 1 Warszawskiej Brygady Pancernej.
Prowadzona na lądzie operacja była wspierana przez śmigłowce z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. – W ramach zacieśniania współpracy staramy się mieszać pododdziały. Kawalerzyści opanowują ważne dla nas obiekty, a następnie czekają na kompanię czołgów i wspólnie bronią tego miejsca do czasu przybycia głównych sił – wyjaśnia płk Skrzypczak.
Możliwość współpracy z pododdziałami o innej specyfice docenia także por. Mateusz Bieniara, dowódca 4 kompanii 1 Batalionu Czołgów. – Działając z lekką piechotą górską, do tego znaną z wysokiego poziomu wyszkolenia, mogę podpatrzeć ich procedury, a następnie zastosować je w swojej kompanii. Przykładem może być sposób prowadzenia rozpoznania, taktyki w czasie działań opóźniających czy kodowanie sygnału oraz współrzędnych stosowane w sztabie podhalańczyków – wymienia por. Bieniara.
To nie jedyne zadanie realizowane przez czołgistów z Wesołej. Na poligonie w Nowej Lipie dowództwo 1 Warszawskiej Brygady Pancernej prowadzi wewnętrzne ćwiczenia „Dragon '21/1”, które mają na celu przetestowanie gotowości bojowej 1 Batalionu Czołgów. – Sprawdzamy umiejętność planowania, a następnie wykonywania zadań taktycznych oraz ogniowych – zaznacza płk Renart Skrzypczak.
Od 2020 roku pododdziały 1 Batalionu Czołgów dysponują m.in. zmodernizowanymi czołgami Leopard 2PL. W porównaniu z wersją bazową, maszyny zostały wyposażone w nowe systemy optyczne, ulepszoną stabilizację lufy oraz pomocniczy agregat prądotwórczy APU. – Dzięki nowej termowizji znacznie łatwiej nam wykrywać cele. W kontrataku przydaje się także ulepszona stabilizacja z blokiem elektroniki drugiej generacji. Nie ulega ona przegrzaniu, dzięki czemu skuteczniej możemy strzelać w ruchu – wylicza por. Mateusz Bieniara.
Ważną częścią modernizacji jest także pomocniczy agregat prądotwórczy APU, który jest nieoceniony podczas prowadzenia obserwacji. – Pracując na agregacie nie musimy odpalać silnika, dzięki czemu nasze czołgi są cichsze oraz produkują mniej ciepła. Dzięki temu jesteśmy trudniejsi do wykrycia – podkreśla por. Bieniara.
Ćwiczenia „Dragon '21” to najważniejsze ćwiczenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w tym roku. W działaniach prowadzonych na lądzie, w powietrzu i na morzu bierze udział 9400 żołnierzy oraz 800 jednostek sprzętu ciężkiego. Głównym celem ćwiczeń jest certyfikacja dowództwa 18 Dywizji Zmechanizowanej. „Dragon '21” potrwa do 18 czerwca.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze