W 72. rocznicę zbrodni katyńskiej na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu została odprawiona msza święta. W liturgii uczestniczył wraz z członkami 120-osobowej delegacji rządowej minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zachowując pamięć o zamordowanych przez NKWD Polakach, pamiętajmy też o dziennikarzu „Polski Zbrojnej” kapitanie Henryku Królikowskim, który zginął w Charkowie.
Kapitan Henryk Królikowski pseudonim „Józef Muszkiet” urodził się w lipcu 1888 roku w osadzie Osjaków w powiecie wieluńskim. W „Polsce Zbrojnej” – podpisując tekst „Muszkiet” – debiutował 5 listopada 1925 roku (nr 304) informacją o „Organizacyjnym zebraniu Wojsk. Klubu Samochodowego”. Zakończył ją komentarzem: „Obrady pod energicznym przewodnictwem gen. Zagórskiego odbyły się szybko i sprawnie, oraz zadziwiająco zgodnie. Wszystkie wnioski przechodziły jednomyślnie i prawie bez głosów opozycji. Zainteresowanie samochodziarstwem, które dało się wyczuć wśród zebranych, zdaje się nie przybierze charakteru t. zw. , a z licznych zapisów na listę członkowską wnioskować można, że wojskowy klub samochodowy ma zapewnione powodzenie. Czy nie należałoby jednakże klubu tego nazwać klubem samochodowym i motocyklowym? Samochodów prywatnych wśród oficerów mamy niewiele, natomiast motocyklów znalazłoby się kilkanaście zaraz. Warto byłoby te dwie razem połączyć”.
Podpowiedź „Muszkieta” była cenna. Nowo powstałe stowarzyszenie nazwano Wojskowy Klub Samochodowy i Motocyklowy. Kapitan Królikowski na łamach „PZ” wielokrotnie pisał o prężnie działającym klubie, którego był członkiem (od jego powstania wybrano go do zarządu), ale również i o jeźdźcach, barwnie opisywał przebieg marszu strzelców z Warszawy do Sulejówka oraz między innymi interesował się działalnością Rady Naczelnej Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Obronnego. 28 lutego 1926 roku „PZ” poinformowała o powstaniu nowego pisma – dwutygodnika „Automobolista Wojskowy” – i pochwaliła się, że jego redaktorem jest „znany ogółowi czytelników nasz kolega redakcyjny kpt. Królikowski-Muszkiet”.
Redaktor Bogdan Tuszyński – w książce pod tytułem „Bardowie sportu” – zaliczył „Muszkieta” do jednego z czołowych, „wybitnych działaczy sportowych II Rzeczpospolitej”. Był współorganizatorem Polskiego Związku Atletycznego i Polskiego Związku Bokserskiego, animatorem i jednym z twórców prasy sportowej. Oprócz „Automobolisty Wojskowego” redagował „Stadjon” i „Nowiny Sportowe”. Działał również w agencji prasowej „Centrosport”. W 1924 roku utworzył Związek Dziennikarzy i Publicystów Sportowych w Warszawie – był pierwszym prezesem tego stowarzyszenia – a w grudniu 1925 roku współorganizował Polski Związek Dziennikarzy i Publicystów Sportowych. Doktor Tuszyński zbadał, że kapitan Królikowski figurował wśród jeńców Starobielska (nr 1748), których funkcjonariusze NKWD rozstrzelali w swojej siedzibie w Charkowie.
komentarze