Szer. rez. Dawid Tomala zajął czwarte miejsce w plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca Polski w 2021 roku. W czołowej dziesiątce znalazło się aż dziesięcioro żołnierzy. Jeden z nich – szer. Tadeusz Michalik – jako pierwszy w historii Gali Mistrzów Sportu odebrał statuetkę czempiona w mundurze żołnierza Wojska Polskiego. Sportowcem Roku został Robert Lewandowski.
Szer. Tadeusz Michalik, brązowy medalista z Tokio w zapasach, zajął w głosowaniu dziesiątą lokatę. Fot. CWZS
Wyniki 87. plebiscytu „Przeglądu Sportowego” ogłoszono 8 stycznia podczas Gali Mistrzów Sportu w warszawskim hotelu Hilton. Po raz trzeci w karierze zwycięzcą głosowania został Robert Lewandowski. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski wcześniej wygrał plebiscyt „PS” za wyniki uzyskane w 2020 i 2015 roku. Czołowy piłkarz świata wyprzedził trzykrotną złotą medalistkę olimpijską w rzucie młotem Anitę Włodarczyk. Trzecie miejsce zajął zaś żużlowiec Bartosz Zmarzlik, wicemistrz świata z 2021 roku.
Miejsce tuż za podium przypadło szer. rez. Dawidowi Tomali, mistrzowi olimpijskiemu z Tokio w chodzie sportowym na 50 km. – Czwarte miejsce, słabo troszkę. Liczyłem na więcej! Nie no, śmieję się – mówił chodziarz na scenie po otrzymaniu cennej nagrody. – Spełniłem swoje marzenie, ponieważ odbieram statuetkę, o której kiedyś tylko marzyłem, którą oglądałem w telewizji, i zastanawiałem się, co powiem, kiedy będę stał w tym miejscu – dodał mistrz olimpijski. Chodziarz podziękował ludziom, dzięki którym spełnił swoje marzenie, m.in. rodzicom, babci i trenerowi, oraz poinformował, że odda swój złoty medal na licytację. Zapowiedział też, że chce zdobyć pieniądze na leczenie 12-letniego Kacpra Woźniaka z Żor oraz spełnić marzenie chłopca, który chce samodzielnie chodzić. Żołnierz powiedział również, że założy własną fundację „ToMali zwycięzcy”, której celem jest pomaganie dzieciom. – Chcę wspierać dzieciaki, które mają troszkę trudniej niż niejeden z nas. Te z domów dziecka oraz chore, po to, aby stanęły na nogi. Mam nadzieję, że wspólnie zrobimy coś dobrego i ten medal przyniesie szczęście nie tylko mnie, ale też innym – podkreślił chodziarz.
Szer. rez. Dawid Tomala, mistrz olimpijski z Tokio w chodzie sportowym na 50 km. Fot Szymon Sikora/ PKOl
Na efekty zapowiedzi Dawida Tomali nie trzeba było długo czekać. Dzień po Gali Mistrzów Sportu odbyła się licytacja jego złotego medalu. Za 280 tys. zł kupił go… Sportowiec Roku 2021 w Polsce Robert Lewandowski.
Siódme miejsce w plebiscycie zajęło siedmioro lekkoatletów ze sztafety mieszanej 4x400 m: szer. Iga Baumgart-Witan, szer. Małgorzata Hołub-Kowalik, szer. Justyna Święty-Ersetic, szer. Natalia Kaczmarek, szer. rez. Kajetan Duszyński, Karol Zalewski i Dariusz Kowaluk. W imieniu sportowców podziękował kibicom za oddane na nich głosy szer. rez. Kajetan Duszyński. – Dostaliśmy się do tej pierwszej dziesiątki. Naprawdę doceniamy wasze wsparcie oraz to, że kochacie naszą dyscyplinę, która przeżywa u nas renesans. Kibicujcie nam dalej – powiedział mistrz olimpijski.
Z awansu do czołowej dziesiątki cieszył się również szer. Tadeusz Michalik. Brązowy medalista z Tokio w zapasach zajął w głosowaniu dziesiątą lokatę. Zapaśnik wyszedł na scenę po odbiór statuetki czempiona w mundurze żołnierza Wojska Polskiego. – Dużym wyróżnieniem dla mnie było już to, że dostałem się do tej dwudziestki najlepszych sportowców. Ale to, że odbieram statuetkę na 10. miejscu, przerosło moje oczekiwania – stwierdził żołnierz. Zapaśnik podziękował sponsorom za to, że dzięki nim osiągnął plebiscytowy sukces. – Bez nich nie byłoby może medalu olimpijskiego – przyznał. Podziękował również kibicom za głosy oraz m.in. żonie Paulinie.
Nie wszyscy laureaci mogli osobiście odebrać plebiscytowe trofea. Szer. rez. Karolina Naja i szer. rez. Anna Puławska, które zajęły dziewiąte miejsce, przebywały na zgrupowaniu we Włoszech. Z kolei mar. Wojciech Nowicki – piąty w głosowaniu – na zgrupowaniu w Portugalii. Nieobecnym laureatom udało się jednak przekazać podziękowania kibicom za oddane głosy i powiedzieć po kilka zdań do uczestników gali. Kajakarki na telebimie podziękowały m.in. swoim koleżankom, z którymi wywalczyły w Tokio również brązowy medal. Mistrz olimpijski w rzucie młotem podziękował zaś m.in. Wojsku Polskiemu za dodatkowe wsparcie i współpracę.
Niestety, w czołowej dziesiątce z grona nominowanych do tytułu sportowca roku nie udało się uplasować: wicemistrzyniom olimpijskim w żeglarstwie mar. Agnieszce Skrzypulec i mar. Jolancie Ogar-Hill, wicemistrzyni olimpijskiej w sztafecie 4 × 400 m st. szer. Annie Kiełbasińskiej oraz brązowym medalistom tokijskich igrzysk: biegającemu na dystansie 800 m mar. Patrykowi Dobkowi, rzucającej młotem szer. Malwinie Kopron i kajakarce, szer. Helenie Wiśniewskiej.
Podczas Gali Mistrzów Sportu wręczono również dodatkowe wyróżnienia. Statuetkę Superczempiona za całą karierę sportową otrzymał sierż. Piotr Małachowski. – Żal się po prostu żegnać, ale jeszcze zostaję przy sporcie. Będę pomagał młodzieży. Cieszę się, że moje zakończenie kariery odbyło się na Stadionie Śląskim, gdzie przekazałem pałeczkę mojemu synowi – powiedział dyskobol, dziękując za statuetkę. Sportowiec podziękował również zespołowi ludzi, z którymi współpracował, oraz m.in. Ministerstwu Obrony Narodowej.
Tytuł drużyny roku przyznano siatkarzom Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Trenerem roku został Aleksander Matusiński, który na igrzyskach w Tokio poprowadził do srebra żeńską sztafetę 4 × 400 m oraz miał duży udział w zdobyciu złotego medalu przez sztafetę mieszaną 4 × 400 m. Pozostałe wyróżnienia przyznano w kategoriach: „Sport bez barier” – Róży Kozakowskiej (złota i srebrna medalistka igrzysk paraolimpijskich w Tokio, rekordzistka świata w rzucie maczugą), „Od zawsze ze sportem” – Totalizatorowi Sportowemu, „Impreza roku” – wyróżniono organizatorów Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce na Stadionie Śląskim, „Sport i biznes” – nagrodę przyznano Robertowi Kubicy i PKN Orlen.
autor zdjęć: CWZS, Szymon Sikora/ PKOl, Marek Biczyk/ PKOl
komentarze