moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ochotnicy DZSW w desancie

Uczyli się podstaw taktyki, łączności, terenoznawstwa, przeszli szkolenie teoretyczne z zakresu SERE, ćwiczyli umiejętności posługiwania się bronią oraz poznawali wojskowe regulaminy i musztrę. W miniony weekend 88 ochotników dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło w 6 BPD przysięgę wojskową. Większość rozpocznie wkrótce 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne.

Krystian Ziętek pochodzi z Zatoru, niewielkiej miejscowości w okolicach Oświęcimia, ale od 15 lat mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii. – Przyjechałem z Bristolu. Wziąłem „holiday” w pracy, bo chciałem przejść szkolenie podstawowe i przeżyć przygodę życia – mówi czterdziestolatek. Po co? – Chciałem sprawdzić, czy w tym wieku mogę podołać wyzwaniu i konkurować z młodszymi koleżankami i kolegami. Ale na moją decyzję o przeszkoleniu wojskowym wpłynęła także wojna w Ukrainie. Chciałem zdobyć wiedzę i umiejętności i w razie potrzeby, w razie zagrożenia, być gotowym do służby – deklaruje Ziętek. Jest jednym z elewów, którzy przez ostatni miesiąc szkolili się w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.

– Wojskowością interesowałem się już jako nastolatek. Nie miałem nigdy okazji spełnić swoich marzeń o służbie, bo po szkole emigrowałem z powodów finansowych – opowiada elew. – Gdy dowiedziałem się o możliwości szkolenia w ramach DZSW, zgłosiłem się do Wojskowego Centrum Rekrutacji w Oświęcimiu. Będąc w Polsce, złożyłem wniosek o powołanie i przeszedłem testy psychologiczne. Niedługo później dostałem termin szkolenia – mówi szeregowy. – Jestem jednym ze starszych ochotników, ale daję sobie radę i nie narzekam na kondycję. Czuję się spełniony. Jestem naprawdę bardzo zadowolony, że tu jestem. Zachęcam wszystkich, również osoby w moim wieku, by skorzystali z tej możliwości i podjęli wyzwanie – przyznaje.

Wojskowe abecadło

Na 28-dniowe szkolenie podstawowe w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej na początku października stawiły się 103 osoby, w tym było 12 kobiet. Ochotnicy zostali podzieleni na dwie kompanie szkolne: 1 w 6 Batalionie Dowodzenia w Krakowie i 2 kompanię w 18 Batalionie Powietrznodesantowym w Bielsku-Białej. – Jestem zaskoczony postawą ochotników i ich motywacją. Nie mieliśmy żadnych problemów z dyscypliną wojskową, niesubordynacją. Ochotnicy bardzo chętnie uczestniczyli w zajęciach, byli zaangażowani i pozytywnie nastawieni – stwierdza por. Maciej Bzymek, dowódca 1 kompanii szkolnej z 6 Batalionu Dowodzenia. Najmłodszy uczestnik szkolenia podstawowego w 6 BPD miał 18 lat, najstarszy 53. – Mieliśmy osoby z wykształceniem podstawowym, średnim i wyższym. Byli tu kucharze, budowlańcy, informatycy i studenci – relacjonuje por. Bzymek.


Film: Jacek Szustakowsi / ZbrojnaTV

Elewi przyznają, że najtrudniejszy był dla nich pierwszy tydzień szkolenia. – Trzeba było przywyknąć do wojskowej dyscypliny. Nauczyć się stopni wojskowych, wiedzieć, jak się zachować w nowej sytuacji – mówi Julia Piotrowicz, 19-latka spod Warszawy. Inni dodają, że największą przeszkodą była słaba kondycja fizyczna.

Ochotnicy przez miesiąc mieli zajęcia teoretyczne i praktyczne. Uczyli się regulaminów i musztry, poznawali prawo międzynarodowe i prawo konfliktów zbrojnych. Nauczyli się podstaw łączności, pracy z radiostacją. Ćwiczyli także wybrane aspekty z taktyki i próbowali swoich sił na strzelnicy.

Szkolenie zwieńczył sprawdzian zorganizowany w formie pętli taktycznej na Pustyni Błędowskiej. Do egzaminu przystąpiło 88 śmiałków. – Elewów z udziału w szkoleniu wykluczyły problemy zdrowotne, w większości były to niedoleczone wcześniej kontuzje rąk lub nóg. Zaledwie kilka osób już na samym początku zmieniło plany i zrezygnowało w ogóle z kursu – opowiada por. Bzymek. – Ci, którzy dotrwali do końca, z egzaminem poradzili sobie bardzo dobrze. Ocenialiśmy tylko te umiejętności, które zdobyli w czasie szkolenia podstawowego – dodaje oficer.

Pustynne zmagania

Podczas egzaminu podsumowującego szkolenie podstawowe elewi musieli pokonać 10-kilometrową pętlę taktyczną i zaliczyć na ocenę osiem różnego rodzaju zadań. Musieli np. czołgać się na czas, rzucić granatem, założyć na czas maskę przeciwgazową, programować radiostację i nawiązać łączność. Wykazali się także znajomością terenoznawstwa i udzielali pomocy poszkodowanemu na polu walki.

– Sprawdzian ułożyliśmy w formie pętli taktycznej, by zwiększyć realizm szkolenia i w pewien sposób uatrakcyjnić je dla żołnierzy – informuje por. Bzymek. Zgodnie z przyjętym scenariuszem, na terenie Pustyni Błędowskiej działały grupy dywersyjno-rozpoznawcze, które przygotowywały się do desantu wrogich sił. – Wysłaliśmy więc w teren patrole rozpoznawcze, które miały uniemożliwić działanie przeciwnika – wyjaśnia jeden z instruktorów.

– Stresuję się, bo to moje być albo nie być w armii – mówiła w czasie egzaminów szer. elew Julia Piotrowicz. – W tym roku zdałam maturę, a uczyłam się w klasie mundurowej. Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to dla mnie szansa, by na poważnie związać się z wojskiem. Chciałabym wypaść jak najlepiej – mówiła dziewiętnastolatka. Udało się jej, niebawem rozpocznie 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne i obejmie stanowisko w 1 Brygadzie Pancernej w Wesołej.
Podczas pętli taktycznej świetnie poradził sobie m.in. Piotr Sokół, 34-latek z Krakowa. Jest zawodowym kickboxerem. Wiosną tego roku wywalczył tytuł zawodowego mistrza świata WKF w formule K1 w kategorii 75 kg. – Trenuję od 20 lat i dotychczas całe moje życie wiązało się ze sportem. Ale nadszedł czas, by ustabilizować sytuację rodzinną i zawodową – mówi sportowiec. – Armia zawsze była mi bliska, bo mój tata jest emerytowanym oficerem. Chciałbym z wojskiem związać się na dłużej i zostać żołnierzem zawodowym – przyznaje. Kickboxer szkolenie specjalistyczne przejdzie w kompanii rozpoznawczej w 6 Batalionie Dowodzenia.

W miniony weekend absolwenci szkolenia podstawowego złożyli przysięgę wojskową. Większość z nich swoją zawodową przyszłość wiąże z Wojskiem Polskim.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Jacek Szustakowski

dodaj komentarz

komentarze


Z misją wracają do Rumunii
 
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
Na zawsze w naszej pamięci
Rozgryźć Czarną Panterę
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cztery medale biegaczki „armii mistrzów”
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
To nie mogło się udać, ale…
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Monument bezimiennego bohatera
Kluczowy partner
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Czworonożny żandarm w Paryżu
Symulator w nowej odsłonie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Zawiszacy na ratunek
Hub w Rzeszowie pod parasolem ochronnym
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Kwalifikacja po raz szesnasty
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Morze ruin, na których wyrosło życie
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Atak na cyberpoligonie
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Starty na medal w short tracku, biegach narciarskich i snowboardzie
Zmiany w prawie 2025
Nie walczymy z powietrzem
Premier: bezpieczeństwo przede wszystkim!
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Znaki do zmiany. Ze względu na tradycję i bezpieczeństwo
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Będą nowe centra szkoleń specjalistycznych dla terytorialsów!
Granice są po to, by je pokonywać
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Generacje obok siebie
Wojsko potrzebuje lotnisk
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Feniks” rozwija skrzydła w Stroniu Śląskim
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Krwawi, oddycha, warczy
Latamy, kochamy to i jeszcze nam za to płacą!
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Siedząc na krawędzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Dziki zachód na wschodzie II RP
„Popcorny” niemile widziane
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Wojsko gra z WOŚP-em
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Ratownicy pod presją czasu
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Trenuj jak żołnierz
Dzieci ze Stronia Śląskiego mają nowe przedszkole
Turecki most nad Białą Lądecką
Polska w gotowości
Bezpieczeństwo na Bałtyku
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO