Należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka Jelcz to największy rodzimy producent wojskowych ciężarówek. Rocznie jej hale opuszcza około 500 samochodów w różnych wersjach. Firma, aby podołać zamówieniom z armii, musi zwiększyć możliwości produkcyjne. Dlatego już niedługo zacznie budowę kolejnej fabryki, planuje też zatrudnienie dodatkowych pracowników.
Jelcz to firma z bogatą, ponad 70-letnią tradycją oraz siedzibą w Jelczu-Laskowicach w województwie dolnośląskim. Dziś należy do grupy kapitałowej zarządzanej przez Hutę Stalowa Wola, która jest częścią PGZ. W spółce rocznie powstaje około pół tysiąca ciężarówek. – Obecnie Jelcz ma w ofercie 28 różnego typu podwozi i pojazdów różnego przeznaczenia z napędem od 4x4 do 10x10 – mówi Karina Prajs-Owczarek, główny specjalista w biurze zarządu Jelcza.
Najważniejszym klientem Jelcza są polskie siły zbrojne. Spółka dostarcza pojazdy do wszystkich kluczowych programów modernizacyjnych realizowanych przez polską armię – począwszy od programów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Wisła, Narew czy Pilica, przez pogramy artyleryjskie, takie jak DMO Regina i KMO Rak oraz Homar (zarówno koreański, jak i amerykański), aż po programy przeciwpancerne, np. Ottokar Brzoza. – W ostatnich miesiącach spółka podpisała duże kontrakty – przypomina Karina Prajs-Owczarek. Chodzi m.in. o dwie umowy na pojazdy 4x4 i 6x6 na łączną kwotę 880 mln złotych oraz umowę wykonawczą na dostawę pojazdów i podwozi specjalnych dla modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zakontraktowanych w Stanach Zjednoczonych oraz w Korei Południowej na łączną kwotę 330 mln zł.
Zawarcie lukratywnych kontraktów oznacza jednak konieczność zwiększenia możliwości produkcyjnych firmy. – Obecny obiekt produkcyjny powstał w latach pięćdziesiątych minionego wieku. Jego powierzchnia wynosi około 40 tys. mkw. i nie pozwala na zwiększanie wolumenu rocznej produkcji – przyznaje Karina Prajs-Owczarek.
Jelcz nie ma więc wyjścia i aby podołać zamówieniom, musi zainwestować w rozbudowę oraz zwiększyć liczbę pracowników. Firma jest na etapie wyboru działki, na której zostanie zbudowany dodatkowy zakład produkcyjny. Wciąż nie jest pewne, że budynek powstanie w Laskowicach (lub okolicach), może będzie ulokowany w zupełnej innej części kraju. Wiadomo jednak, że jego budowa rozpocznie się po dokapitalizowaniu przez Skarb Państwa spółek z grupy HSW S.A.
autor zdjęć: Waldemar Młynarczyk/ PGZ S.A., Justyna Orzechowska/ JELCZ Sp. z o.o.
komentarze