Wojskowa Akademia Techniczna wspólnie z firmą Nitro-Chem pracuje nad nowym termobarycznym materiałem wybuchowym. Zakończono już badania laboratoryjne, a uzyskany materiał wybuchowy UTBX został przetestowany na poligonie w Nowej Dębie. Technologia ta w przyszłości może posłużyć do produkcji nowoczesnego uzbrojenia, w tym granatów ręcznych i granatnikowych.
Opracowany przez naukowców z Wojskowej Akademii Technicznej UTBX to termobaryczny materiał wybuchowy, który jest nawet o 60% skuteczniejszy od trotylu. Z racji swoich parametrów najlepiej nadaje się do produkcji mniejszych ładunków, m.in. granatów ręcznych i granatnikowych, można go jednak stosować również w amunicji większego kalibru. – Parametry fal uderzeniowych jednego kilograma tego materiału są takie same jak jednego kilograma trotylu. A to oznacza, że UTBX przewyższa trotyl pod względem efektywności i skuteczności rażenia poprzez powietrzną falę uderzeniową, co znacznie wpływa na spadek kosztów logistycznych w armii – mówi odpowiedzialny za projekt prof. dr inż. hab. Stanisław Cudziło z WAT.
Wynaleziony w 1863 roku trotyl to związek węgla, wodoru, azotu i tlenu. UTBX jest z kolei mieszaniną zawierającą inny związek wybuchowy – heksogen oraz proszek metalu. – W klasycznej amunicji składniki palne i utleniające, czyli wszystko, co jest potrzebne do wywołania wybuchu, znajduje się wewnątrz głowicy. W ładunkach termobarycznych tlen niezbędny do spalania składników palnych jest wysysany z atmosfery – wyjaśnia profesor. W przypadku UTBX wchodzące w skład materiału cząsteczki metalu są w wyniku fali detonacyjnej podgrzewane, sprężane oraz wprawiane w ruch i wskutek detonacji pochłaniają energię. – Wydawałoby się, że to bezsensowne, ponieważ chodzi przecież o uzyskanie jak największej energii, jednak w tym wypadku tak nie jest. Cząsteczki metalu ogrzane w fali detonacyjnej zapalają się w reakcji ze związkiem wybuchowym, właśnie heksogenem, i lecą na konkretną odległość, dopalając się w powietrzu – tłumaczy prof. Cudziło.
Prace nad UTBX trwają od około sześciu miesięcy. Wcześniej, niespełna cztery lata temu, rozpoczęły się finansowane przez Nitro-Chem prace nad nowym typem materiału wybuchowego o nazwie TBX, które doprowadziły do opracowania nowej substancji. W tym momencie naukowcom i inżynierom udało się uzyskać mieszaninę, którą można formować w ładunki, wykorzystując urządzenia produkcyjne i instalacje, które są w dyspozycji Nitro-Chemu. – Technolodzy po próbach z UTBX stwierdzili, że są w stanie uruchomić produkcję seryjną z tą substancją, ponieważ zmienia się tylko ciecz, którą wypełnia się amunicję – podkreśla profesor. Trwają jednak prace nad nowymi korpusami amunicji, przeznaczonymi do ładunków termobarycznych. Część wykorzystywanych obecnie korpusów nadaje się co prawda do wypełnienia ich UTBX, ale ich zastosowanie wiązałoby się z utratą części potencjału nowego materiału wybuchowego. Zdaniem prof. Stanisława Cudziły przemysł potrzebuje około dwóch lat, aby zakończyć prace nad nową amunicją i uruchomić produkcję seryjną. Nowy typ amunicji będzie też nieco droższy w produkcji ze względu na cenę proszku metalu, ale jak zapewnia twórca UTBX, cena nie wzrośnie znacząco, a poza tym korzyści powinny rekompensować koszty.
Film: WAT
Amunicja zawierająca ładunki termobaryczne stosowana jest na szeroką skalę m.in. w wojskach Stanów Zjednoczonych i Rosji. Może ona być wykorzystywana do niszczenia siły żywej, lekkich umocnień polowych, budynków o niewzmocnionej konstrukcji i pojazdów. Największe rosyjskie ciężkie miotacze przenoszą w jednej głowicy do 90 kg termobarycznego materiału wybuchowego. Takich rakiet w wyrzutni może być maksymalnie 30, więc po wystrzale strefa totalnych zniszczeń ma powierzchnię liczoną w hektarach. Wszyscy, którzy znajdą się w obszarze takiego wybuchu, są zmuszeni do oddychania gorącymi gazami, a w zasadzie zawiesinami cząstek stałych w gazach, co powoduje poparzenia pęcherzyków płucnych i nieuchronną śmierć. Dlatego prawo międzynarodowe zakazuje stosowania tego typu amunicji przeciwko cywilom.
Twórcy nowej technologii produkcji termobarycznego materiału wybuchowego, opracowanej w Wojskowej Akademii Technicznej we współpracy z Nitro-Chem, znaleźli się w gronie laureatów konkursu „Lider Bezpieczeństwa Państwa”. – W Polsce są prowadzone inne badania nad materiałami termobarycznymi, ale nie są one tak zaawansowane jak nasze. Mam nadzieję, że nasza praca wkrótce przyczyni się do wzrostu potencjału obronnego Polski – zaznacza prof. Stanisław Cudziło.
autor zdjęć: WAT
komentarze