Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz sytuacja w Ukrainie – to główne tematy, jakie podczas rozmowy poruszyli szefowie resortów obrony Polski i Wielkiej Brytanii. Władysław Kosiniak-Kamysz i Grant Shapps spotkali się na poligonie w Orzyszu, gdzie podczas manewrów „Dragon ’24” ćwiczą m.in. żołnierze obu państw.
W czasie spotkania na poligonie w Orzyszu wicepremier Władysław Kosiniak- Kamysz rozpoczął swoje przemówienie od przekazania dobrej wiadomości. System obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Sky Sabre, który Wielka Brytania skierowała do Polski w lipcu 2022 roku, pozostanie u nas do końca roku. Wcześniej zakładano, że z końcem marca Sky Saber wróci na Wyspy. – Zabezpieczenie portu lotniczego w Jasionce i dróg, którymi sprzęt wojskowy i pomoc humanitarna docierają do Ukrainy, to sprawa priorytetowa – wyjaśniał Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że uzbrojenie jest istotne nie tylko dla bezpieczeństwa Polski, lecz także całej wschodniej flanki NATO. – W tej kwestii liczymy na wsparcie na naszych sojuszników, a wśród nich Wielka Brytania jest dla nas tym żelaznym sojusznikiem – mówił wicepremier.
Szefowie resortów obrony poruszyli także kwestie dotyczące sytuacji panującej w Ukrainie. – Nie ma czasu, trzeba działać, nie tylko rozmawiać – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył także, że niezwykle ważne jest to, aby na teren objętego wojną kraju trafiła amunicja. – Robimy wszystko, żebyśmy mogli pomóc walczącej Ukrainie – zaznaczył. Przypomniał również, że oba państwa są zaangażowane w tzw. koalicję zdolności opancerzonych, co jest kolejnym dowodem pomocy dla Ukrainy. – Jesteśmy sojusznikami, zawsze będziemy się wspierać – zapewnił szef polskiego MON-u.
Grant Shapps, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii, podkreślał, że jego kraj wiele łączy z Polską, m.in. przekonania. – Wierzymy w wolność i w to, że nie wolno jej nikomu odbierać – powiedział podczas wizyty w Orzyszu. Zaznaczył także, że Polska znajduje się bliżej walczącej Ukrainy niż Wielka Brytania, dlatego też zapadła decyzja, aby najnowocześniejszy brytyjski system średniego zasięgu Sky Sabre stacjonował właśnie w naszym kraju. – W mojej ocenie w tym momencie tu będzie bardziej pomocny – uzasadniał.
Film: Paweł Sobkowicz, Magdalena Miernicka/ ZbrojnaTV
Shapps przypomniał, iż niedawno rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o konieczności zatrzymania rosyjskiej agresji, aby nie rozlała się dalej na Zachód. Przekonywał także, że Sojusz Północnoatlantycki dysponuje wszystkimi środkami, które mogłyby na to pozwolić. – Kiedy całe NATO zbierze swoje siły, to mamy znacznie więcej możliwości i znacznie większą potęgę ekonomiczną niż Putin – mówił. Podkreślił jednak, że NATO nie jest sojuszem, który koncentruje się na ekspansji, tylko sojuszem obronnym. – Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego działa. To jest fakt. I jestem dumny z tego, że mogę tu dziś być, w 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO – powiedział.
Spotkanie obu ministrów obrony narodowej nie bez powodu odbyło się na poligonie w Orzyszu. To właśnie tu od kilku dni ćwiczą m.in. polscy i brytyjscy żołnierze podczas manewrów „Dragon ’24”. Łącznie do działania zaangażowano 20 tys. wojskowych, z czego 15 tys. to żołnierze Wojska Polskiego, a pozostali to wojskowi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Francji, Litwy, Turcji i Słowacji. Zadaniem sojuszników było m.in. przerzucenie sił z kilku miejsc w Polsce na poligon w Orzyszu, pokonywanie przeszkód wodnych, m.in. na Wiśle i Sanie, a także działania ogniowe. Kulminacyjna część manewrów trwa właśnie na Mazurach, gdzie żołnierze kilku armii ćwiczą operację obronną. „Dragon ’24” zakończy się 14 marca.
Tegoroczna edycja „Dragona” to integralna część manewrów „Steadfast Defender ’24” organizowanych przez NATO na terenie Europy Środkowej. Bierze w nich udział łącznie 90 tys. żołnierzy ze wszystkich państw NATO, a ich celem jest sprawdzenie zdolności Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym odparcia ataku przeciwnika. „Steadfast Defender ’24” to największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 roku, czyli od rozszerzenia NATO, które objęło Polskę, Czechy i Węgry.
autor zdjęć: Magdalena Miernicka, st. kpr. Wojciech Król/ CO MON, Monika Dwulatek/ WCEO
komentarze