Znakomicie spisały się w ostatnich startach dwie reprezentantki Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. St. szer. Angelika Szymańska wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata w judo, a florecistka st. szer. Julia Walczyk-Klimaszyk zajęła drugie miejsce w zawodach o Puchar Świata. Dla obu zawodniczek to największe sukcesy odniesione w dotychczasowej karierze.
Abu Zabi, stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich, okazała się szczęśliwa dla st. szer. Angeliki Szymańskiej. Na odbywających się tam mistrzostwach świata w judo sportsmenka z „armii mistrzów” wywalczyła w kategorii do 63 kg srebrny medal. Reprezentantka Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego została pierwszą od 25 lat Polką, która dotarła do finału światowego czempionatu w judo. St. szer. Angelika Szymańska wywalczyła w Abu Zabi drugi w karierze medal w międzynarodowych zawodach mistrzowskich (w zeszłym roku zdobyła brąz na mistrzostwach Europy w Montpellier).
W pojedynku o złoto na tatami st. szer. Angelika Szymańska przegrała przez waza-ari z Holenderką Joanne van Lieshout. Walka była bardzo wyrównana. Obie zawodniczki przez cały czas rywalizacji wykazywały się dużą aktywnością – inicjowały wiele akcji szukając drogi do zwycięstwa. W końcu 21-letnia rywalka Polki zapewniła sobie zwycięstwo 30 s przed końcem pojedynku. Holenderka skutecznie skontrowała akcję Polki, która zastosowała technikę nazywaną uchi-mata. Należy podkreślić, że Joanne van Lieshout jest bardzo utalentowaną zawodniczką. Szybko, co rzadko się zdarza, po wywalczeniu dwóch tytułów mistrzyni świata w kategorii juniorów została najlepszą judoczką globu wśród seniorek. Jest również aktualną mistrzynią Europy.
W drodze do finału st. szer. Angelika Szymańska, która jest podopieczną wicemistrzyni olimpijskiej z Atlanty Anety Szczepańskiej, wyeliminowała kolejno z turnieju: Kolumbijkę Anriquelis Barrios, Esmigul Kuyulovą z Kazachstanu, Australijkę Katharinę Haecker, pięciokrotną mistrzynię Oceanii, a w półfinale Słowenkę Andreję Leški, brązową medalistkę tegorocznych mistrzostw Starego Kontynentu i dwukrotną wicemistrzynię świata.
Natomiast st. szer. Julia Walczyk-Klimaszyk życiowy sukces odniosła w Szanghaju. Florecistka CWZS-u w Chinach po raz drugi w karierze stanęła na podium zawodów o Puchar Świata (w lutym zeszłego roku wywalczyła brąz w Kairze). W Szanghaju w pojedynku o złoto przegrała 9:15 z aktualną wicemistrzynią Europy Włoszką Martiną Favaretto. W drodze do finału Polka najpierw pokonała 15:3 koleżankę z reprezentacji Karolinę Żurawską. Następnie wygrała po 15:14 z Amerykanką Zander Rhodes, wicemistrzynią świata sprzed dwóch lat i Włoszką Alice Volpi, mistrzynią świata z 2018 roku i brązową medalistką igrzysk w Tokio. W ćwierćfinale florecistka CWZS-u wyeliminowała z turnieju kolejną utytułowaną reprezentantkę Italii – pokonała 15:8 Martinę Batini. Z kolei w półfinale Polka wygrała 15:12 z Amerykanką Lee Kiefer, mistrzynią olimpijską z Tokio i liderką światowego rankingu. Sukces w Szanghaju dał Walczyk-Klimaszyk awans na światowych listach na siódmą pozycję, co wpłynie na jej lepsze rozstawienie podczas olimpijskiego turnieju w Paryżu.
autor zdjęć: RYAN LIM/ AFP/ East News, CWZS
komentarze