moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Armia też jest kobietą

Strzelają, dowodzą, wyjeżdżają na misje. Kobiety w armii radzą sobie doskonale, choć mają problem, aby powiedzieć rodzinie, że nie mogą poświęcić jej wystarczająco dużo czasu, bo służą ojczyźnie.

W wojsku jest ponad dwa tysiące kobiet. – Najwięcej w 11 Dywizji Kawalerii Pancernej – mówi kmdr Bożena Szubińska, przewodnicząca Rady ds. Kobiet w Siłach Zbrojnych RP. Dowódcy jednostek „czarnej dywizji” zapewniają, że płeć podwładnych nie ma dla nich znaczenia: – Dla mnie ważne jest to, że są żołnierzami. Od nich i od mężczyzn oczekuję tego samego – wykonywania zadań – twierdzi dowódca 11 Batalionu Dowodzenia ppłk Maciej Kowalski. W tej jednostce odsetek kobiet żołnierzy jest najwyższy w 11 DKPanc – wynosi 10 procent.

Służba w batalionie nie należy do łatwych. Żołnierze zabezpieczają i ochraniają stanowiska dowodzenia. To oznacza, że muszą być na poligonie pierwsi, opuszczają go ostatni. Jak radzą sobie z tym kobiety? – Zauważyłem, że są ambitniejsze niż mężczyźni. Udowadniają, że mogą być równie dobre albo nawet lepsze od nich – mówi ppłk Kowalski. Rzeczywiście, panie w armii coraz rzadziej spełniają się tylko w stereotypowych kobiecych rolach – administracyjnych bądź medycznych. – Wykonują zadania bojowe, służą w logistyce, w oddziałach technicznych – zapewnia kmdr Szubińska. I chociaż mają pewne ulgi – choćby przy egzaminach z wuefu – często mierzą się z mężczyznami jak równy z równym. Na przykład kapral Sylwia Sikora z 11 Batalionu Dowodzenia jako pierwsza kobieta w Wojskach Lądowych ukończyła elitarny kurs Lider. A to nie udaje się każdemu. – Kapral Sikora nie służy w pododdziale bojowym, ale udowodniła, że jest prawdziwym przywódcą. Trzeba mieć nietuzinkową osobowość, żeby skończyć ten najbardziej ekstremalny kurs podoficerski w Polsce – mówi pomocnik dowódcy Wojsk Lądowych ds. podoficerów starszy chor. sztab. Andrzej Wojtusik.

Kmdr Szubińska cieszy się, że kobiety zajmują różnorodne stanowiska w różnych korpusach. – Mamy coraz więcej kobiet – szeregowych zawodowych: 670 służy w korpusie podoficerskim, około 100 jest starszymi oficerami. Sytuacja w 11 bdow potwierdza te słowa. 30 kobiet służy tam na stanowiskach kierowców kategorii C+E, operatorów na środkach łączności, strzelców i dowódców drużyn. Dzięki wojsku stały się specjalistkami: – Praca daje mi wiele możliwości rozwoju – chwali służbę w jednostce szeregowy Natalia Dumin, strzelec-regulujący z kompanii ochrony i regulacji ruchu.

Służba kobiet ma też swoje cienie: – Czasami mojej rodzinie ciężko jest zrozumieć, że ja muszę być tu, w jednostce, i nie mogę poświęcić im tego czasu – opowiada szeregowy Magdalena Janek z kompanii ochrony i regulacji ruchu.  A czy dowódcy potrafią zrozumieć sytuację kobiet w ciąży albo matek małych dzieci? – Panie mają do dyspozycji urlop macierzyński lub wychowawczy. Jeśli rezygnują z tego drugiego, pozostaje 50 dni urlopu, który można wykorzystać na opiekę nad najbliższym członkiem rodziny. Od dowódcy zależy, jak rozwiąże ten problem – tłumaczy kmdr Szubińska.

Zapytana o negatywne aspekty kobiecej służby, przyznaje: – Tak, zdarza się niechęć niektórych mężczyzn. Zwykle na negatywne sytuacje reagują dowódcy. Ale kobiety zwracają się również do mnie. Kultura płci, tolerancja wobec inności – tego wciąż uczy się nasze wojsko. Przewodnicząca organizuje więc seminaria, spotkania i szkolenia. Opowiada o jednym z ostatnich, które odbyło się w Holandii. Polskę reprezentowało dwóch mężczyzn i jedna kobieta, którzy teraz mogą być doradcami do spraw kobiet.

Kobiety są zwykle świadome, na co się decydują. Niektóre z nich o wstąpieniu do wojska myślą bardzo długo: – To jest to, co chciałabym robić w przyszłości. Żałuję tylko, że zdecydowałam się tak późno – przyznaje szeregowy Magdalena Janek.

A jak zacząć? Od Wojskowej Komendy Uzupełnień. Tam kandydaci i kandydatki na żołnierzy zgłaszają się, by odbyć służbę przygotowawczą. Następnie kierowani są do odpowiednich ośrodków na przeszkolenie wojskowe i po raz pierwszy w praktyce weryfikują silną wolę oraz chęć spełnienia marzeń i zostania żołnierzem Wojska Polskiego. – Miałam wrażenie, że to, co do tej pory wiedziałam o wojsku, wystarczy, by przygotować się do służby. Teraz wiem, że tak naprawdę trzeba przeżyć to samemu. Począwszy od rozmów z podoficerami i oficerami, przez pierwsze śniadania w stołówce żołnierskiej, przymiarkę munduru na hali sportowej czy wreszcie wejście na pododdział i otrzymanie instruktażu ścielenia łóżka – mówi szeregowy elew Ewelina Gułkowska, która odbywa służbę przygotowawczą w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. – Ale zaciskam zęby, aby pomimo bólu stóp czy zmęczenia wytrwać do końca. Przecież tyle czekałam, aby marzenia o wojsku wreszcie zaczęły się spełniać – dodaje.

Szeregowy elew Ewelina Gułkowska jest świetnym przykładem determinacji i uporu w dążeniu do celu. Skończyła studia licencjackie na kierunku administracji publicznej, ale zdała sobie sprawę, że nie jest to zawód, któremu chciałaby się poświęcić w przyszłości. Dlatego rozpoczęła studia w Akademii Obrony Narodowej. Chciałaby służyć również w pododdziałach 11 DKPanc: – Kiedy ukończę służbę przygotowawczą i zdam egzaminy końcowe, chciałabym rozpocząć służbę zawodową w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej. Dlaczego tam? Bo byłoby to spełnienie moich marzeń. Jeśli wojsko, to tylko „czarna dywizja”. I tego planu sie trzymam.

Szczepan Głuszczak, Ewa Korsak

autor zdjęć: Archiwum 11 DKPanc, kpt. Marek Serocki

dodaj komentarz

komentarze


Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bój o cyberbezpieczeństwo
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Czworonożny żandarm w Paryżu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Ogień Czarnej Pantery
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Kluczowy partner
Zyskać przewagę w powietrzu
Co słychać pod wodą?
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Fundusze na obronność będą dalej rosły
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Grupa WB idzie na rekord
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ostre słowa, mocne ciosy
Pożegnanie z Żaganiem
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wybiła godzina zemsty
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Determinacja i wola walki to podstawa
Medycyna „pancerna”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mniej obcy w obcym kraju
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Aplikuj na kurs oficerski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kluczowa rola Polaków
Olympus in Paris
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Terytorialsi zobaczą więcej
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Transformacja wymogiem XXI wieku
Homar, czyli przełom
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie „JAG” już działa
Zmiana warty w PKW Liban
SkyGuardian dla wojska
Olimp w Paryżu
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Wszystkie oczy na Bałtyk
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO