97-letni major Ignacy Skowron był ostatnim żołnierzem z ponad 200-osobowej załogi, która we wrześniu 1939 roku broniła Westerplatte. W Brzezinach koło Kielc odbył się dziś z wojskowymi honorami pogrzeb majora.
– Nie był patetyczny, choć mówił, że nasza działalność pozwoli zachować pamięć o tamtych wydarzeniach. Będziemy o nich przypominać, bo świadkowie odchodzą – mówi Zbigniew Kowalski, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 4 Pułku Piechoty Legionów. W tym pułku przed wojną służył Ignacy Skowron.
Pod koniec marca 1939 roku jako starszy legionista otrzymał przydział do Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Podczas obrony Westerplatte już jako kapral walczył w wartowni nr 2. Po kapitulacji trafił do stalagu pod Królewcem, skąd ze względu na stan zdrowia został zwolniony w 1940 roku. Po wojnie pracował na kolei. W 1989 został podporucznikiem w stanie spoczynku, a w następnych latach awansował do stopnia majora. Był kawalerem Orderu Virtuti Militari.
Major Skowron zawsze chętnie wspierał środowiska westerplatczyków i czwartaków. Jeszcze w marcu 2012 roku przyjął w Kielcach defiladę rekonstruktorów, którzy wyruszyli na Westerplatte, niczym żołnierze 4 Pułku Piechoty Legionów w 1939 roku.
– Mimo wojennej tragedii był pogodnym człowiekiem i wielkim patriotą. Chętnie spotykał się z młodzieżą i opowiadał o walkach na Westerplatte – wspomina Zofia Wieczorek-Nowak, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy i Sympatyków 4 Pułku, do którego należał major Skowron.
– Nasza współpraca rozpoczęła się w 1999 roku, gdy wspólnie pojechaliśmy na Westerplatte na obchody 60. rocznicy wybuchu II wojny światowej – opowiada Zbigniew Kowalski. – Major Skowron wziął wtedy udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod nowe muzeum w Mewim Szańcu na Westerplatte. Pamiętam jego przesłanie: bronić granic Polski, nie dopuścić do nowej wojny.
W ostatniej drodze żołnierzowi towarzyszyli m.in. członkowie grup rekonstrukcyjnych i Stowarzyszenia Żołnierzy i Sympatyków 4 Pułku, przedstawiciele władz oraz delegacje z Klubu Szkół Westerplatte. Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych 4 Pułku Piechoty Legionów wystawiło poczet sztandarowy. W imieniu dowódcy Wojsk Lądowych żołnierza pożegnał gen. bryg. pilot Dariusz Wroński.
– Wystawiliśmy asystę honorową – kompanię reprezentacyjną Wojsk Lądowych, zagrała także orkiestra wojskowa z Siedlec – mówi ppłk Tomasz Szulejko, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych.
autor zdjęć: www.grh4ppl.yoyo.pl
komentarze