moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Specoddział nie dopuści do skażenia

6-letni Rum na „Anakondzie-12”? Tak! Rum od czterech lat jest na wojskowym etacie. To pies, weteran misji afgańskiej, który służy w sapersko-chemicznym oddziale specjalnym. Na manewry przyjechał wraz ze swoim przewodnikiem kapralem Piotrem Wilkiem.


W skład nowo powstałego oddziału weszli żołnierze ze specjalnej kompanii EOD (Explosive Ordnance Disposal) 1 Brzeskiego Pułku Saperów dysponujący specjalistycznym sprzętem, m.in.: wykrywaczami, kombinezonami pirotechnicznymi, robotami saperskimi. A także eksperci z 4 Pułku Chemicznego z Brodnicy i Rum, pies-saper.

50-osobowy oddział w pełni wyposażony i gotowy do akcji ma być do końca 2016 r. Będzie interweniował w przypadku znalezienia niebezpiecznych urządzeń wybuchowych, środków chemicznych lub biologicznych. Manewry „Anakonda-12” to okazja, by na poligonie w Drawsku żołnierze przećwiczyli wspólne działanie.

Do akcji mieli wkroczyć po informacji, że w jednym z budynków położonych w lesie znaleziono beczki z podejrzaną substancją. Mogły to być śmiertelnie toksyczne chemikalia, celowo pozostawione przez przeciwnika. Na domiar złego, teren wokół budynku został zaminowany.

W tej sytuacji saperów musiał wesprzeć pies. Rum bez trudu odnalazł niebezpieczne ładunki. Dzięki temu żołnierze szybko oczyścili teren. Do działań mogli przystąpić chemicy z Brodnicy. Niebezpieczna beczka oraz kilka podejrzanych pakunków zostało zabezpieczonych w szczelnych pojemnikach.


– Oddział rozminowania specjalnego nie zawsze musi zajmować się neutralizowaniem niebezpiecznych materiałów pozostawionych przez przeciwnika. Współcześnie istnieje olbrzymie zagrożenie terrorystyczne i może się zdarzyć, że żołnierze oddziału zostaną wykorzystani w warunkach pokojowych do ratowania życia cywilów – mówi płk Bogdan Papierski, szef Oddziału Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych w Dowództwie Wojsk Lądowych.

Płk Janusz Wałachowski,szef obrony przed bronią masowego rażenia DWL dodaje, że specoddział może być użyty nie tylko w czasie wojny czy w razie ataku terrorystów. – Wykorzystywanie w przemyśle na coraz większą skalę substancji chemicznych oraz transportowanie ich po drogach publicznych niesie duże ryzyko zagrożenia skażeniem. Wówczas, gdy dochodzi do sytuacji kryzysowej, interweniować może taki oddział – mówi płk Wałachowski.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Bezpieczeństwo na Bałtyku
 
Wojsko gra z WOŚP-em
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Atak na cyberpoligonie
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Morze ruin, na których wyrosło życie
Starty na medal w short tracku, biegach narciarskich i snowboardzie
Polska w gotowości
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Dzieci ze Stronia Śląskiego mają nowe przedszkole
Zmiany w prawie 2025
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Znaki do zmiany. Ze względu na tradycję i bezpieczeństwo
To nie mogło się udać, ale…
Siedząc na krawędzi
„Popcorny” niemile widziane
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Turecki most nad Białą Lądecką
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Nie walczymy z powietrzem
Kwalifikacja po raz szesnasty
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Ratownicy pod presją czasu
Generacje obok siebie
Hub w Rzeszowie pod parasolem ochronnym
Rozgryźć Czarną Panterę
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Symulator w nowej odsłonie
Granice są po to, by je pokonywać
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Dziki zachód na wschodzie II RP
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Latamy, kochamy to i jeszcze nam za to płacą!
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Zawiszacy na ratunek
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Premier: bezpieczeństwo przede wszystkim!
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Na zawsze w naszej pamięci
Kluczowy partner
„Feniks” rozwija skrzydła w Stroniu Śląskim
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Wojsko potrzebuje lotnisk
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Trenuj jak żołnierz
Z misją wracają do Rumunii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO