Nie jest to most na miarę Torunia, Warszawy, Włocławka, ale dla lokalnej społeczności jest najważniejszy – podkreślał Krzysztof Baranowski, starosta powiatu lipnowskiego. Otwartą w środę przeprawę przez rzekę Mień zbudowali żołnierze z 1 Wojskowej Jednostki Odbudowy.
Odbudowę zniszczonego, drewnianego mostu sfinansowano z pieniędzy samorządowych, ale całą pracę wykonali żołnierze. Uporali się z budową w dwa tygodnie. – Tędy biegnie najkrótsza droga na pola i łąki i gdy most był wyłączony z użytku, rolnicy by dostać się do swoich upraw musieli nadkładać kilka kilometrów – przypominała Dorota Łańcucka, burmistrz Lipna, dziękując żołnierzom za ich pracę.
Uznania dla saperów z Inowrocławia za błyskawiczną budowę nowego mostu nie kryli wójt miejscowej gminy Andrzej Szychulski oraz starosta powiatu lipnowskiego Krzysztof Baranowski. – Jesteście naszymi bohaterami. Bardzo wam dziękujemy – mówił Baranowski.
Reprezentująca na imprezie władze państwowe wojewoda kujawsko-pomorski Ewa Mes, dziękując płk. Piotrowi Sołomonowowi, dowódcy 2 Pułku Inżynieryjnego, oraz mjr. Piotrowi Pytlowi, dowódcy 1 Wojskowej Jednostki Odbudowy, podkreślała, jak wiele dobrego zrobili na Kujawach wojskowi saperzy. – Wiem dobrze, jak bardzo wdzięczna jest wam ludność Kościelca, gdzie zbudowaliście wspaniały most. Jestem pewna, że za tę przeprawę będą wam równie zobowiązani mieszkańcy Lipna i okolic – stwierdziła Ewa Mes.
Most w Lipnie to pierwszy, ale z całą pewnością nie ostatni, jaki zbudują w najbliższych miesiącach saperzy z wojskowych jednostek odbudowy. Jak zapowiedział w Lipnie płk Marek Sarnowski, szef Oddziału Inżynierii Wojskowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, żołnierze z WJO podległych Inspektoratowi w ramach szkolenia zgrywającego zbudują aż szesnaście przepraw.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze