Trzecie miejsce w I Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych w Piłce Nożnej zajęli żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. W turnieju rozegranym w Częstochowie w brązowej drużynie zagrali byli i obecni piłkarze Twardego. W imprezie udział wzięło piętnaście reprezentacji, w tym cztery wojskowe.
– Chcieliśmy wygrać. Mogliśmy zrealizować nasze plany, ale mieliśmy trochę pecha. Niestety, w karnych przegraliśmy. Coś nie mamy szczęścia do półfinałów – mówi grający trener Twardego st. szer. Sebastian Tylutki. – Na pocieszenie nasi zawodnicy zostali wyróżnieni nagrodami indywidualnymi. Szer. Łukasza Rudyka uznano najlepszym piłkarzem turnieju, a st. szer. Marcina Kozdronia najlepszym bramkarzem – dodaje st. szer. Tylutki. Szer. Rudyk w siedmiu meczach strzelił 14 goli.
Do półfinału piłkarze ze Świętoszowa grali zgodnie z planem. W fazie grupowej wygrali wszystkie cztery spotkania: 8:0 z Państwową Strażą Pożarną z Częstochowy, 5:3 z Ochotniczą Strażą Pożarną z Chajczyn, 8:0 z OSP ze Starych Gnatowic oraz 8:0 z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych we Wrocławiu. Świętoszowanie pewnie wygrali rywalizację w grupie II. W ćwierćfinale wojskowi rozgromili 8:0 drugą drużynę z grupy I – OSP Chełmek. W półfinale po raz drugi w mistrzostwach spotkali się ze strażakami z Chajczyn, którzy we wcześniejszych meczach jako jedyni zdobywali bramki w starciu z byłymi i obecnymi piłkarzami Twardego. W rewanżu padł remis 2:2 i o awansie jednej z drużyn zadecydowały rzuty karne. Lepiej egzekwowali je strażacy – wygrali 2:1. W pojedynku o trzecie miejsce kawalerzyści pokonali 4:1 drużynę OSP Szwecja.
W trzeciej drużynie czempionatu oprócz st. szer. Tylutkiego, szer. Rudyka i st. szer. Kozdronia wystąpili: st. szer. Waldemar Goliński, st. szer. Piotr Chlabicz, st. szer. Janusz Szkarapat, st. szer. Daniel Skarapat, st. szer. Łukasz Iwaniak, st. szer. Krystian Chruścicki, kpr. Adam Marcinkowski, st. szer. Marcin Łojko i szer. Andrzej Siciński.
Piłkarze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej otrzymują brązowe medale i puchar. Od lewej: st. szer. Krystian Chruścicki, st. szer. Piotr Chlabicz i st. szer. Janusz Szkarapat.
W meczu o pierwsze miejsce w turnieju strażacy z Chajczyn przegrali 3:6 z kolegami z OSP w Wólce Pełkińskiej. Piąte miejsce w mistrzostwach zajęła drużyna z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu, a szóste z 1 Batalionu Czołgów z Żurawicy. Czwarta z wojskowych ekip biorąca udział w czempionacie – z 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego z Radomia – była dziewiąta. Drużyna z Wrocławia w fazie grupowej w grupie III zajęła trzecie miejsce (zdobyli 6 punktów – wygrali 5:2 ze strażakami z OSP Dobrzelów i 2:1 z kolegami z 42 BLSz), a w ćwierćfinale przegrała 1:3 z późniejszymi zwycięzcami mistrzostw. Czołgiści z Żurawicy w rozgrywkach grupy I pokonali wszystkich rywali strzelając w czterech meczach 17 bramek i tracąc zaledwie dwie. W ćwierćfinale trafili na strażaków z Chajczyn. Mecz zakończył się remisem 1:1, a w karnych triumfowali 4:3 rywale czołgistów. Natomiast lotnicy z Radomia w swojej grupie zajęli czwarte miejsce – zdobyli tylko trzy punkty po zwycięstwie 5:0 nad strażakami z Dobrzelowa. W pojedynku o 9. lokatę w turnieju drużyna z 42 BLSz ponownie zmierzyła się z ekipą z OSP Dobrzelów. Tym razem lotnicy wygrali 2:1.
Turniej rozegrano na boisku Skry. W zawodach nie mogli brać udziału zawodnicy występujący w drużynach piłkarskich od III ligi wzwyż, Młodej Ekstraklasie oraz w ekstraklasie i I lidze ogólnopolskiej futsalu. Mecze odbywały się na boisku o wymiarach 55x35 m z bramkami o szerokości 5 m i wysokości 2 m. Mecze trwały dwa razy po 12 min. Zespoły wystawiały do gry pięciu zawodników z pola i bramkarza (zmiany można było przeprowadzać systemem „hokejowym”). Przedstawiciel organizatora mistrzostw Robert Górski z firmy Inter-Sport był zaskoczony poziomem prezentowanym przez najlepsze drużyny i ma nadzieję, że w przyszłorocznej edycji zawodów weźmie udział więcej ekip. – Na pewno chcemy, aby to była cykliczna impreza. Niekoniecznie musi się ona odbywać w jednym miejscu – podkreślił Górski.
autor zdjęć: st. szer. Daniel Szkarapat
komentarze