Ministerstwo Obrony Narodowej szuka linii lotniczej, która zajmie się przewożeniem najważniejszych osób w państwie. Do ogłoszonego pod koniec maja przetargu na leasing czterech samolotów zgłosiły się Enter Air, Blue Jet oraz Polskie Linie Lotnicze LOT. Czteroletni kontrakt wart jest kilkaset milionów złotych.
Resort chce wynająć dwa typy samolotów. Chodzi o maszyny średniej wielkości z zasięgiem powyżej trzech i pół tysiąca kilometrów, które na pokład mogą zabrać dziewięćdziesięciu pasażerów. Drugi typ to małe samoloty o zasięgu powyżej pięciu tysięcy kilometrów, które mogą przewieźć maksymalnie dziewiętnastu pasażerów.
Obecnie prezydent, premier i ministrowie w podróżne zagraniczne latają dwoma Embraerami ERJ należącymi do EuroLOT. Jednak umowa na czarter tych samolotów wygasa z końcem roku. Dlatego MON szuka nowej firmy do przewozu najważniejszych osób w państwie.
Pod koniec maja Inspektorat Uzbrojenia MON zaprosił do składania ofert przewoźników, którzy są zainteresowani wyczarterowaniem armii dwóch średnich i dwóch małych VIP-owskich samolotów. Umowa ma dotyczyć czterech lat – od 1 stycznia 2014 roku do 31 grudnia 2017 roku.
Do przetargu zgłosiły się trzy podmioty: Enter Air Sp. z o.o., Blue Jet Sp. z o.o. oraz Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. Trwa weryfikacja złożonych przez nie dokumentów. Do kolejnego etapu – negocjacji technicznych zostaną zaproszeni ci, którzy ten etap przejdą pomyślnie.
Czteroletni kontrakt na leasing samolotów jest szacowany na kilkaset milionów złotych.
autor zdjęć: Artur Goławski
komentarze