Bronią praw żołnierzy zawodowych, reprezentują ich sprawy przed dowódcami i opiniują ważne dla wojskowego środowiska akty prawne. Kończy się kadencja organów przedstawicielskich żołnierzy zawodowych. Wybory nowych reprezentantów ruszą w połowie października.
– Trzyletnia kadencja była okresem ciężkiej pracy i trudnych decyzji. Zawsze działaliśmy w interesie żołnierzy. Udało nam się zagwarantować pewność zasad emerytalnych dla żołnierzy będących w służbie, zwiększyć dodatek poligonowy, a także wpłynąć na wiele korzystnych rozwiązań w będącej na finiszu ustawie pragmatycznej – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych WP.
Kończący się trzyletni okres „rządów” był pierwszym, w którym swoje reprezentacje mieli podoficerowie i szeregowi zawodowi. – To było duże wyzwanie, ale udało się. Żołnierze z tych dwóch korpusów mieli możliwość reprezentowania swoich wyborców przed przełożonymi. Dzięki temu problemy dotyczące ich służby docierały do najwyższych szczebli – tłumaczy przewodniczący Konwentu.
Po co żołnierzom wojskowi reprezentanci? – W wojsku nie można tworzyć związków zawodowych jak w policji czy w innych służbach mundurowych. Organa przedstawicielskie są więc jedynymi reprezentantami żołnierzy w kontaktach z przełożonymi – tłumaczy kmdr por. Dariusz Dębski, dziekan Korpusu Oficerów Zawodowych Inspektoratu Wsparcia SZ.
Dlatego interesy żołnierzy reprezentuje m.in. Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych WP. – Bierzemy na przykład udział w pracach zespołów przygotowujących projekty aktów prawnych dotyczących służby czy działalności jednostek wojskowych. Zawsze próbujemy znaleźć takie rozwiązania, które zadowolą żołnierzy – mówi płk Babuśka.
Na szczeblach jednostek wojskowych z kolei działają mężowie zaufania. Jako jedyni spośród przedstawicieli mundurowych pełnią swoją rolę społecznie. – Mają oni bezpośredni kontakt z dowódcą i przed nim reprezentują interesy żołnierzy. Poruszają sprawy dotyczące warunków pełnienia służby, kadrowe i socjalne, niekiedy również osobiste – dodaje kmdr por. Dębski.
Już niebawem żołnierze będą wybierać nowych reprezentantów. – Do 15 października na szczeblach jednostek wojskowych mundurowi z trzech korpusów wybiorą około dwóch tysięcy mężów zaufania i ich zastępców – informuje przewodniczący Konwentu. Miesiąc później poznamy reprezentantów na szczeblach sił zbrojnych: Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych oraz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Wybrani największą liczbą głosów żołnierze zajmą etatowe stanowiska dziekanów korpusu oficerów (6 etatów) oraz mężów zaufania korpusów: podoficerskiego (5 etatów) i szeregowych zawodowych (5 etatów). Do połowy grudnia wybrani zostaną przewodniczący: Konwentu Dziekanów, Kolegium Mężów Zaufania Podoficerów i Szeregowych Zawodowych. W trójkę utworzą Prezydium Organów Przedstawicielskich.
Jakie wyzwania czekają nowych reprezentantów?
– W związku ze zmianą struktur kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi żołnierze mogą mieć mnóstwo pytań i wiele wątpliwości. Zapewniam jednak, że także w nowych strukturach na wszystkich poziomach dowodzenia przedstawiciele żołnierzy będą mieli wpływ na tworzenie właściwych warunków służby oraz poszukiwanie rozwiązań problemów nurtujących środowisko – dodaje płk Babuśka.
Gotowość do współpracy z nowymi władzami organów przedstawicielskich żołnierzy zawodowych wyraził także minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak w liście skierowanym do żołnierskiego środowiska.
*****
Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów powstał w 1994 roku zgodnie z decyzją nr 82/MON z 22 sierpnia 1994 roku. W 2003 roku powstało Biuro Konwentu Dziekanów oraz utworzono etatowe stanowiska dziekanów korpusu oficerów. Prawo żołnierzy do tworzenia organów przedstawicielskich wprowadzono do przepisów ustawy z 11 września 2003 roku o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze