moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jumarowanie – technika, a nie siła

Po ośmiu metrach wchodzenia na ściankę za pomocą przyrządów można zobaczyć, czy żołnierz jest mądry czy silny – mówi st. chor. Wojciech Gadomski, instruktor z 22 Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej. W Kotlinie Kłodzkiej trwa szkolenie wysokościowe służb mundurowych organizowane przez piechotę górską.


– Początkujący, którzy nie znają zasad, wychodzą na przyrządach do góry używając siły rąk. Jeśli mają do pokonania ponad dwadzieścia metrów w pionie, po ośmiu są już „zbułowani”, czyli zmęczeni. Muszą powisieć w uprzęży, by odpocząć i dopiero wtedy zaczynają używać głowy do myślenia, a nóg do wchodzenia. Bo wychodzenie po linie na przyrządach polega dokładnie na tym samym, co chodzenie po schodach czy drabinie – mówi st. chor. Wojciech Gadomski. Specjalnie dla portalu polska-zbrojna.pl instruktor wyjaśnia zasady, opisuje sprzęt i radzi jak unikać błędów.

* * * * *

Podstawą prawidłowego przygotowania do wychodzenia na przyrządach jest idealne dopasowanie sprzętu.


Uprzęże: piersiowa i biodrowa muszą być dopasowane do sylwetki, nie mogą być luźne, ponieważ pod obciążeniem przyrządy oddaliłyby się od ciała i nie pracowałyby poprawnie. Piersiowy przyrząd zaciskowy tzw. croll wpinamy karabinkami pomiędzy obie uprzęże, Robimy to w taki sposób, aby płasko ułożył się on na klatce piersiowej lub brzuchu i ściśle je spinał. Do tego typu operacji sprzętowych używamy karabinków z zakręconym zamkiem. Ten musimy zakręcić do oporu, a potem okręcamy o pół obrotu, aby pod obciążeniem nie zaciął się na gwincie. Przyrządy zaciskowe są kierunkowe, więc działają tylko w jedną stronę i muszą zostać założone we właściwym kierunku.

Równie ważnym elementem jest dopasowanie długości lonży (odcinek taśmy lub liny służący do połączenia z przyrządem lub stanowiskiem za pomocą karabinka) i strzemienia do ręcznego przyrządu zaciskowego.

Kiedy zamek ręcznego przyrządu zaciskowego, w tym wypadku poignee, znajduje się bezpośrednio nad zamkiem crolla, możemy uznać, że nasze wyposażenie jest dobrze dopasowane.


Technika wychodzenia na przyrządach po linie jest podobna do chodzenia po schodach. Dlatego, podczas wychodzenia istotna jest kolejność działania. Jeśli żołnierz używa dwóch lin, czyli ma dodatkową linę asekuracyjną, musi mieć autoasekurację. Służy do tego przyrząd zaciskowy tzw. shunt. Wpinamy go w pierwszej kolejności.


Następnie przystępujemy do wpięcia liny trakcyjnej, czyli tej, po której będziemy wychodzić do góry. W pierwszej kolejności wpinamy się do niej crollem.


Wyciągamy z niego tyle luzu, ile się da. W tym momencie można przykucnąć i naciągnąć linę. Chodzi o to, aby poczuć, że lina zaczyna ciągnąć nas do góry. Potem zakładamy na nogę strzemię.


Powyżej przyrządu piersiowego na tę samą linę zakładamy poignee. Wtedy możemy wybrać dodatkowy luz, który nam został, do momentu kiedy napięcie liny nie chce oderwać nas od ziemi.

Pierwszym ruchem jest uniesienie nogi, na której mamy strzemię i podniesienie w tym samym czasie poignee.


Następnie wieszając się na przyrządzie piersiowym opieramy lewą nogę o ścianę tak, żeby cały czas jedną nogą kontrolować odległość ciała od skały, a na drugiej nodze wstajemy, prostując ją do tyłu.


Na początku lewą ręką chwytamy linę trakcyjną pod przyrządem piersiowym, bo będziemy ją wyciągać na początku wychodzenia, do czasu kiedy waga liny sama nie zacznie wyciągać jej z przyrządu.

Istotą wychodzenia na przyrządach zaciskowych po linie jest płynne i rytmiczne przenoszenie ciężaru ciała z przyrządu górnego na piersiowy. Kiedy podnosimy nogę ze strzemieniem, obciążając crolla, jednocześnie przesuwamy do góry poignee na długość lonży. Stając na strzemieniu i obciążając poignee przesuwamy crolla do góry prostując sylwetkę.



I to cała filozofia. Jeśli będziecie stosować te proste zasady, to może nie usłyszycie od instruktora na szkoleniu w górach, że prawdziwa siła techniki się nie boi.

Edyta Żemła

autor zdjęć: kpt. Marcel Podhorodecki

dodaj komentarz

komentarze

~Gorol
1473999420
Może ja się nie znam, ale Shunt nie jest przyrządem asekuracyjnym.
2A-8C-7D-0D

Szkolenie 1000 m pod ziemią
 
Olimp w Paryżu
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Karta dla rodzin wojskowych
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Zmiana warty w PKW Liban
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Witos i spadochroniarze
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Polska liderem pomocy Ukrainie
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Zagrożenie może być wszędzie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Każda żałoba jest inna
Breda w polskich rękach
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Długa droga do Bredy
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Święto marynarzy po nowemu
Olympus in Paris
Snipery dla polskich FA-50
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Polskie „JAG” już działa
Rosomaki na Litwie
Ostre słowa, mocne ciosy
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Kleszcze pod kontrolą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Rajd pamięci i braterstwa
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Namiastka selekcji
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Żeby nie poddać się PTSD
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Nowe pojazdy dla armii
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
The Power of Buzdygan Award
Foka po egejsku
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Polski wkład w F-16
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Strategiczne partnerstwo
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Ogień nad Bałtykiem
Kask weterana w słusznej sprawie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO